Ocenione komentarze użytkownika jolrop, strona 226
Przejdź do głównej strony użytkownika jolrop
-
Dzięki Pati za wizytę na Krymie, plusiki i komentarz. Pozdrawiam i namawiam na tamten kierunek. Naprawdę warto:).
-
Smoczy Tomku:) Dziękuję za opinię o Krymie. Chętnie pomogę, jeśli będziesz chciał tam jechać. A jest po co:) Pozdrawiam.
-
Piotrze, dziękuję za "wypunktowanie podróży" i plusiki i komentarze. To bardzo miłe, że doceniłeś moją pracę, choć w wielu fragmentach są niedoróbki z którymi nie poradziłam sobie. Rozstrzelało mi wersy np, w albumie nie wszędzie usunęłam nr zdjęć. Ale już tak długo i z takimi problemami pisałam tę podróż, że chciałam mieć ją za sobą. Pozdrawiam.
-
W tej bajkowej krainie wozduch przesycony był zapachem morskiej bryzy, eukaliptusów i jałowców, a także sosen. Tak sobie wyobrażam, że powinno być dokończone opowiadanie. Ale czy Ci greccy marynarze po tylu dniach na morzu i wśród mgieł mogli to zauważyć? Nie sądzę, najważniejszy był brzeg:)
-
No i wszystko jasne:)
-
Tam były tylko wina, żadnych wódek:) A degustacja owszem ,chociaż ze względu na ograniczenia czasowe tylko po 2 różne muskaty wypiliśmy:)
-
Jak mądra to skorzysta z obu w następującej kolejności: najpierw skorzysta z oferty Erosa, a potem z oferty Morfeusza. To jest do pogodzenia przecież:)
-
Bo to był młody Bóg. Przecież dożył tylko 33 lat:)
-
Lenin w Mc Donaldzie z colą w ręku? Nie wiem czy perwersja to wystarczająco dobre określenie?
-
No z takich rachunków wprost, tak wynika. Też mnie to zastanowiło. Ale może to chodzi o okręty atomowe? Ja kompletnie nie znam się na okrętach, ale to jest informacja kilkakrotnie powtarzana przez przewodniczkę, więc utrwaliła mi się dokładnie:)
-
Dzięki Pati za wizytę na Krymie, plusiki i komentarz. Pozdrawiam i namawiam na tamten kierunek. Naprawdę warto:).
-
Smoczy Tomku:) Dziękuję za opinię o Krymie. Chętnie pomogę, jeśli będziesz chciał tam jechać. A jest po co:) Pozdrawiam.
-
Piotrze, dziękuję za "wypunktowanie podróży" i plusiki i komentarze. To bardzo miłe, że doceniłeś moją pracę, choć w wielu fragmentach są niedoróbki z którymi nie poradziłam sobie. Rozstrzelało mi wersy np, w albumie nie wszędzie usunęłam nr zdjęć. Ale już tak długo i z takimi problemami pisałam tę podróż, że chciałam mieć ją za sobą. Pozdrawiam.
-
W tej bajkowej krainie wozduch przesycony był zapachem morskiej bryzy, eukaliptusów i jałowców, a także sosen. Tak sobie wyobrażam, że powinno być dokończone opowiadanie. Ale czy Ci greccy marynarze po tylu dniach na morzu i wśród mgieł mogli to zauważyć? Nie sądzę, najważniejszy był brzeg:)
-
No i wszystko jasne:)
-
Tam były tylko wina, żadnych wódek:) A degustacja owszem ,chociaż ze względu na ograniczenia czasowe tylko po 2 różne muskaty wypiliśmy:)
-
Jak mądra to skorzysta z obu w następującej kolejności: najpierw skorzysta z oferty Erosa, a potem z oferty Morfeusza. To jest do pogodzenia przecież:)
-
Bo to był młody Bóg. Przecież dożył tylko 33 lat:)
-
Lenin w Mc Donaldzie z colą w ręku? Nie wiem czy perwersja to wystarczająco dobre określenie?
-
No z takich rachunków wprost, tak wynika. Też mnie to zastanowiło. Ale może to chodzi o okręty atomowe? Ja kompletnie nie znam się na okrętach, ale to jest informacja kilkakrotnie powtarzana przez przewodniczkę, więc utrwaliła mi się dokładnie:)