Ocenione komentarze użytkownika bartek_sleczka, strona 41
Przejdź do głównej strony użytkownika bartek_sleczka
-
+++++
-
ale atmosfera :)
-
WOW! świetny materiał. Gratulacje :)
Pzdr/bARtek
-
Piękne to poranne fotki z Krakowa :)
Pzdr/bARtek
-
++++
-
zgadzam się, że zbyt miło tam nie jest, ale późnym popołudniem jest pięknie...
-
Smoku, miałem dość sporą zmianę życiową - mieszkam teraz na "dalekiej północy" :) Polski, a proces trwał prawie półtora roku. Teraz sytuacja jest bARdziej stabilna, więc wracam na stare śmieci. Widzę, że portal ciągle działa :)
Pzdr/bARtek
-
Piotrze, dzięki za ciepły komentarz. Mam część rodziny pod Łodzią, i przebywając tam na wakacjach jeździłem czasami do Łodzi i odstawałem swoje na 'fabrycznym'. Czas spędzony tam nie był najlepiej spędzonym w moim życiu, jednak nic strasznego się nie stało :)
Pzdr/bARtek
-
A i owszem, zmian sporo, choć w sumie to była jedna zmiana rozłożona na półtora roku :)
Pzdr/bARtek
-
Całą relację obejrzę pewnie nieco później, ale samo słowo LIZBONA budzi przyspieszone bicie serca. Jedno z moich ulubionych miejsc na ziemi...
Zmieniłem miejsce życia i pracy, co mocno mnie zajęło. Teraz ustabilizowałem sytuację życiową i wracam do dawnych przyzwyczajeń :)
Pozdrówka, bARtek
-
+++++
-
ale atmosfera :)
-
WOW! świetny materiał. Gratulacje :)
Pzdr/bARtek -
Piękne to poranne fotki z Krakowa :)
Pzdr/bARtek -
++++
-
zgadzam się, że zbyt miło tam nie jest, ale późnym popołudniem jest pięknie...
-
Smoku, miałem dość sporą zmianę życiową - mieszkam teraz na "dalekiej północy" :) Polski, a proces trwał prawie półtora roku. Teraz sytuacja jest bARdziej stabilna, więc wracam na stare śmieci. Widzę, że portal ciągle działa :)
Pzdr/bARtek -
Piotrze, dzięki za ciepły komentarz. Mam część rodziny pod Łodzią, i przebywając tam na wakacjach jeździłem czasami do Łodzi i odstawałem swoje na 'fabrycznym'. Czas spędzony tam nie był najlepiej spędzonym w moim życiu, jednak nic strasznego się nie stało :)
Pzdr/bARtek -
A i owszem, zmian sporo, choć w sumie to była jedna zmiana rozłożona na półtora roku :)
Pzdr/bARtek -
Całą relację obejrzę pewnie nieco później, ale samo słowo LIZBONA budzi przyspieszone bicie serca. Jedno z moich ulubionych miejsc na ziemi...
Zmieniłem miejsce życia i pracy, co mocno mnie zajęło. Teraz ustabilizowałem sytuację życiową i wracam do dawnych przyzwyczajeń :)
Pozdrówka, bARtek