Ocenione komentarze użytkownika bartek_sleczka, strona 365
Przejdź do głównej strony użytkownika bartek_sleczka
-
Wiem o tym doskonale :) Też pamiętam te czasy (niestety :()
-
Nie, sądzę że zegar pokazał OK. Wyszedłem w miasto około 6-tej. Tam życie zaczyna się nieco później :)
-
Mnie się też kojarz z końcówką strzałki do darta :)
-
A tego nie wiedziałem - dzięki :)
-
Też coś podobnego przeżyłem i wydaje mi się, że start jest znacznie mniej 'wrażliwy' niż lądowanie. Jednak przy starcie samolot ostro dodaje gazu i szybko się wznosi. Przy lądowaniu leci na małej prędkości, nisko i dłuuuuuugo. Wedy wrażenia są ..............
-
@Fiera, nie zamierzam za bardzo polemizować, bo podobieństwa to jest coś zupełnie indywidualnego i osobistego. Każdy patrzy na co innego. Nawet obracając się wśród tych samych ludzi, nie potrafię się dogadać z Żoną czy z Ojcem czy dany człowiek jest do kogoś podobny czy nie. Jeden patrzy na oczy, inny na włosy, ktoś inny na figurę czy na kolor skóry... Byłem w Portugalii dwukrotnie, a w Hiszpanii kilka razy (głównie Barcelona i okolice, a także Madryt). Zapewne gdybym był więcej razy to miałbym lepsze wyczucie podobieństw i różnic.
Co do akcentu nie wypowiadam się w ogóle, ponieważ niestety w tym języku jestem zupełnie zielony.
Dzięki za komentarz i zapraszam do dalszej lektury :)
Pzdr/bARtek
-
Dzięki za wizytę i zapraszam w dalsze strony :)
Pzdr/bARtek
-
Dino, nie spodziewałem się że odznaka do mnie wróci :) Bardzo dziękuję i gratuluję wszystkim pozostałym laureatom.
Pzdr/bARtek
-
Mam sporą tremę, jako że jestem jednak nowy i nie miałem okazji przeglądnąć nawet 10% tego co bym chciał aby wyrobić sobie całościowy pogląd. Więc wybieram z tego co widziałem, a wybór łatwy nie był i jak zawsze były rozterki i wahania. Moje odznaki przekazuję:
WANILIA – dla fiera_loca za wspaniałe uchwycenie detali moich ukochanych miast – Barcelony i Wenecji. Fotografie obudziły we mnie wspomnienia i ciepło tych miejsc, a także ostudziły samozadowolenie z moich zdjęć :) Dziękuję i czekam na więcej.
ZIELE ANGIELSKIE – dla amused.to.death za wielką odwagę i świetnie napisane relacje z Afryki. Tytuły tych podróży jako „dla początkujących” znakomicie oddają bliski mi punkt widzenia. Zawartość pokazuje, że jest Podróżnikiem wypuszczając się w tak egzotyczne i „ciemne” strony. Zazdroszczę i podziwiam.
Dawno nie miałem już tyle frajdy z dyskusji pod zdjęciami, zarówno o technice fotografii z Markiem (Mapew), o sztuce i architekturze z City_hopper czy wymyślając riposty dla ciętych uwagi Piotra (pt.Janicki) i wszystkich Was.
Wielkie podziękowania i gratulacje dla Wszystkich Was - świetnych Podróżników za piękne relacje i zdjęcia. Cieszę się, że dołączyłem do Was i wiem że czeka mnie jeszcze mnóstwo pracy aby stać się pełnoprawnym Kolumberowiczem, a nowych miejsc do zwiedzania zapisałem dzięki Wam na swojej liście już mnóstwo. Jeśli mi się uda, będę Was dalej męczył moimi expresowo-długimi relacjami.
PS. Voy – będę fotografował więcej samolotów – ale nie obiecuję, że zawsze w kolorze .
Pozdrawiam Was wszystkich, bARtek
-
Voy, dzięki za wizytę w Szombierkach :)
Pzdr/bARtek
-
Wiem o tym doskonale :) Też pamiętam te czasy (niestety :()
-
Nie, sądzę że zegar pokazał OK. Wyszedłem w miasto około 6-tej. Tam życie zaczyna się nieco później :)
-
Mnie się też kojarz z końcówką strzałki do darta :)
-
A tego nie wiedziałem - dzięki :)
-
Też coś podobnego przeżyłem i wydaje mi się, że start jest znacznie mniej 'wrażliwy' niż lądowanie. Jednak przy starcie samolot ostro dodaje gazu i szybko się wznosi. Przy lądowaniu leci na małej prędkości, nisko i dłuuuuuugo. Wedy wrażenia są ..............
-
@Fiera, nie zamierzam za bardzo polemizować, bo podobieństwa to jest coś zupełnie indywidualnego i osobistego. Każdy patrzy na co innego. Nawet obracając się wśród tych samych ludzi, nie potrafię się dogadać z Żoną czy z Ojcem czy dany człowiek jest do kogoś podobny czy nie. Jeden patrzy na oczy, inny na włosy, ktoś inny na figurę czy na kolor skóry... Byłem w Portugalii dwukrotnie, a w Hiszpanii kilka razy (głównie Barcelona i okolice, a także Madryt). Zapewne gdybym był więcej razy to miałbym lepsze wyczucie podobieństw i różnic.
Co do akcentu nie wypowiadam się w ogóle, ponieważ niestety w tym języku jestem zupełnie zielony.
Dzięki za komentarz i zapraszam do dalszej lektury :)
Pzdr/bARtek -
Dzięki za wizytę i zapraszam w dalsze strony :)
Pzdr/bARtek -
Dino, nie spodziewałem się że odznaka do mnie wróci :) Bardzo dziękuję i gratuluję wszystkim pozostałym laureatom.
Pzdr/bARtek -
Mam sporą tremę, jako że jestem jednak nowy i nie miałem okazji przeglądnąć nawet 10% tego co bym chciał aby wyrobić sobie całościowy pogląd. Więc wybieram z tego co widziałem, a wybór łatwy nie był i jak zawsze były rozterki i wahania. Moje odznaki przekazuję:
WANILIA – dla fiera_loca za wspaniałe uchwycenie detali moich ukochanych miast – Barcelony i Wenecji. Fotografie obudziły we mnie wspomnienia i ciepło tych miejsc, a także ostudziły samozadowolenie z moich zdjęć :) Dziękuję i czekam na więcej.
ZIELE ANGIELSKIE – dla amused.to.death za wielką odwagę i świetnie napisane relacje z Afryki. Tytuły tych podróży jako „dla początkujących” znakomicie oddają bliski mi punkt widzenia. Zawartość pokazuje, że jest Podróżnikiem wypuszczając się w tak egzotyczne i „ciemne” strony. Zazdroszczę i podziwiam.
Dawno nie miałem już tyle frajdy z dyskusji pod zdjęciami, zarówno o technice fotografii z Markiem (Mapew), o sztuce i architekturze z City_hopper czy wymyślając riposty dla ciętych uwagi Piotra (pt.Janicki) i wszystkich Was.
Wielkie podziękowania i gratulacje dla Wszystkich Was - świetnych Podróżników za piękne relacje i zdjęcia. Cieszę się, że dołączyłem do Was i wiem że czeka mnie jeszcze mnóstwo pracy aby stać się pełnoprawnym Kolumberowiczem, a nowych miejsc do zwiedzania zapisałem dzięki Wam na swojej liście już mnóstwo. Jeśli mi się uda, będę Was dalej męczył moimi expresowo-długimi relacjami.
PS. Voy – będę fotografował więcej samolotów – ale nie obiecuję, że zawsze w kolorze .
Pozdrawiam Was wszystkich, bARtek -
Voy, dzięki za wizytę w Szombierkach :)
Pzdr/bARtek