Ocenione komentarze użytkownika bartek_sleczka, strona 308
Przejdź do głównej strony użytkownika bartek_sleczka
-
Zaproszenie przyjęte z radością :)
-
Niestety nie. Dzień wcześniej mieliśmy podróż otwartym jeepem, ale nie było takich spotkań. Nieskromnie powiem, że jak na fotkę przez przednią szybę autobusu na dużym zoomie z ręki, to wyszło całkiem nieźle. I nie zlewają się z tłem :D
-
:) też mnie zauroczyło. Na początku nie było go w ogóle widać. To było jeszcze wcześnie rano i całe towarzystwo smacznie sobie spało.
-
Michale, dzięki za cenne uwagi i komentarze. Ja to piszę przede wszystkim dla siebie. Czasami moje posty wzbudzają nieco kontrowersji, ale tak być musi. :)
Zapraszam dalej, bARtek
-
Tam były normalne wojny o lizaka. Straszne....
-
Dzięki. Użyłem nazwy miejscowej, bardzo popularnej, mniej naukowej :D
-
no, i drapać się trzeba...
-
Jak dla mnie to fajny kontrast. Nie zlewają się :) a w parkach to przecież nic specjalnego...
-
:) to była taka 'wisienka na torcie'. Już wyjeżdżaliśmy z parku, a tu najpierw likaony, a zaraz potem lwy. Gdyby nie to, to by było tak sobie...
-
Też tak mi się wydaje (zlewa się), ale fajny był i blisko :)
-
Zaproszenie przyjęte z radością :)
-
Niestety nie. Dzień wcześniej mieliśmy podróż otwartym jeepem, ale nie było takich spotkań. Nieskromnie powiem, że jak na fotkę przez przednią szybę autobusu na dużym zoomie z ręki, to wyszło całkiem nieźle. I nie zlewają się z tłem :D
-
:) też mnie zauroczyło. Na początku nie było go w ogóle widać. To było jeszcze wcześnie rano i całe towarzystwo smacznie sobie spało.
-
Michale, dzięki za cenne uwagi i komentarze. Ja to piszę przede wszystkim dla siebie. Czasami moje posty wzbudzają nieco kontrowersji, ale tak być musi. :)
Zapraszam dalej, bARtek -
Tam były normalne wojny o lizaka. Straszne....
-
Dzięki. Użyłem nazwy miejscowej, bardzo popularnej, mniej naukowej :D
-
no, i drapać się trzeba...
-
Jak dla mnie to fajny kontrast. Nie zlewają się :) a w parkach to przecież nic specjalnego...
-
:) to była taka 'wisienka na torcie'. Już wyjeżdżaliśmy z parku, a tu najpierw likaony, a zaraz potem lwy. Gdyby nie to, to by było tak sobie...
-
Też tak mi się wydaje (zlewa się), ale fajny był i blisko :)