Ocenione komentarze użytkownika latyn20, strona 63
Przejdź do głównej strony użytkownika latyn20
-
Pamiętałaś mój wpis o cioci ;-) O skali zapomnienia cioci niech świadczy choćby to, że od dłuższego już czasu szukam jej adresu ;-) Bezskutecznie przeszukałem parę szuflad i szafeczek; jak kamień w wodę... Może ona sobie kiedyś o mnie przypomni? ;-)
-
No i dałem radę! Wspiąłem się. Jestem bohaterem ;-)
-
Fuerteventurczycy, jeśli można tak o nich powiedzieć, rodzimych producentów kaw omijają - jak widać - z daleka, delektując się kawą z Italii...
-
Czy dozwolone jest wlewanie do rozpadliny czegoś mocniejszego od H2O?
-
Daj Boże, by kiedyś ten autobus się zepsuł i by nakazano pilne jego opuszczenie na choćby godzinę... ;-)
-
Kolor zbiornika każe być podejrzliwym o jego zawartość... ;-)
-
Po tak pięknie opisanej podróży, do której jak widzisz co i rusz powracam z dużym upodobaniem, absolutnie nie powinieneś się Smoku czuć przyparty do muru. Wskazane przez mnie budowle są ledwie wyjątkiem od faktu, iż zabytków w Reykjaviku mniej niż paluchów u parzystokopytnych ;-)
-
"{...} zupełnie nie ma tu zabytków, które by chociaż troszkę zilustrowały bogate dzieje Islandii. Nie inaczej jest z Reykjavikiem, gdzie najstarszy dom, a w zasadzie chatka pochodzi raptem z XIX wieku".
A zabytkowe domy na Starym Mieście, w tym najstarszy Fógetinn z 1752 r.? A katedra Dómkirkjan z 1796 r.? ;-)
-
Co się odwlecze, to nie uciecze...
-
Znam te sztuczki. Trzymałeś ją na niteczce, jak samolocik w Rio ;-)
-
Pamiętałaś mój wpis o cioci ;-) O skali zapomnienia cioci niech świadczy choćby to, że od dłuższego już czasu szukam jej adresu ;-) Bezskutecznie przeszukałem parę szuflad i szafeczek; jak kamień w wodę... Może ona sobie kiedyś o mnie przypomni? ;-)
-
No i dałem radę! Wspiąłem się. Jestem bohaterem ;-)
-
Fuerteventurczycy, jeśli można tak o nich powiedzieć, rodzimych producentów kaw omijają - jak widać - z daleka, delektując się kawą z Italii...
-
Czy dozwolone jest wlewanie do rozpadliny czegoś mocniejszego od H2O?
-
Daj Boże, by kiedyś ten autobus się zepsuł i by nakazano pilne jego opuszczenie na choćby godzinę... ;-)
-
Kolor zbiornika każe być podejrzliwym o jego zawartość... ;-)
-
Po tak pięknie opisanej podróży, do której jak widzisz co i rusz powracam z dużym upodobaniem, absolutnie nie powinieneś się Smoku czuć przyparty do muru. Wskazane przez mnie budowle są ledwie wyjątkiem od faktu, iż zabytków w Reykjaviku mniej niż paluchów u parzystokopytnych ;-)
-
"{...} zupełnie nie ma tu zabytków, które by chociaż troszkę zilustrowały bogate dzieje Islandii. Nie inaczej jest z Reykjavikiem, gdzie najstarszy dom, a w zasadzie chatka pochodzi raptem z XIX wieku".
A zabytkowe domy na Starym Mieście, w tym najstarszy Fógetinn z 1752 r.? A katedra Dómkirkjan z 1796 r.? ;-)
-
Co się odwlecze, to nie uciecze...
-
Znam te sztuczki. Trzymałeś ją na niteczce, jak samolocik w Rio ;-)