Ocenione komentarze użytkownika latyn20, strona 44
Przejdź do głównej strony użytkownika latyn20
-
... a w dół kusi grawitacja ;-)
-
... balony pozowały, jakby były symbolem olimpijskim ;-)
-
... czy towarzyszący wam Amerykanie zamilkli choć na chwilę na ten widok (nacja znana mi z ciągłej paplaniny i wysokiego mniemania o wartości tego, co mają do powiedzenia), czy przeciwnie - wcinali się cały czas z głośnymi komentarzami i tym swoim WOW, IT'S FANTASTIC, ISN'T IT? ;-)
-
... wiwat, smoku, Twoja skłonność do ryzyka ;-)
-
... fajnie być ptakiem ;-)
-
... i jaki odsiew niezdar, niezgułów i ciemięgów z budownictwa... ;-)
-
... nawet buddyści uważają, że rozmiar ma znaczenie...
-
... jest tyle pozycji, w których można kontemplować... :-)
-
Do marek55: wierzę :-) Też nie palę od iluś tam lat i unikam miejsc zadymionych. Nie potrzebowałem do tego żadnego programu społecznego, choć z pewnością są ludzie, którym wyzwolenie się z nałogu nie przychodzi tak łatwo, jak mnie . Mam kilku znajomych palaczy, nie chciałbym jednak ich postrzegać jako ludzi z nizin społecznych czy w jakikolwiek sposób gorszych tylko dlatego, że palą papierosy. Takie podejście to wg mnie o jeden krok za daleko; to krok w kierunku segregacji na białe i czarne owce. Najlepszym rozwiązaniem jest, poza uświadamianiem skutków zdrowotnych palenia papierosów, tworzenie takich rozwiązań, które zadowolą palących i niepalących tak, aby ci pierwsi nie czuli się z założenia lepsi, ci drudzy zaś gorsi.
-
Stały łoskot fal może być dla niektórych powodem wydłużania nocy w nieskończoność... Ale rekompensata w postaci tego widoku z balkonu podczas picia porannej kawy wydaje mi się zupełnie satysfakcjonująca :-)
-
... a w dół kusi grawitacja ;-)
-
... balony pozowały, jakby były symbolem olimpijskim ;-)
-
... czy towarzyszący wam Amerykanie zamilkli choć na chwilę na ten widok (nacja znana mi z ciągłej paplaniny i wysokiego mniemania o wartości tego, co mają do powiedzenia), czy przeciwnie - wcinali się cały czas z głośnymi komentarzami i tym swoim WOW, IT'S FANTASTIC, ISN'T IT? ;-)
-
... wiwat, smoku, Twoja skłonność do ryzyka ;-)
-
... fajnie być ptakiem ;-)
-
... i jaki odsiew niezdar, niezgułów i ciemięgów z budownictwa... ;-)
-
... nawet buddyści uważają, że rozmiar ma znaczenie...
-
... jest tyle pozycji, w których można kontemplować... :-)
-
Do marek55: wierzę :-) Też nie palę od iluś tam lat i unikam miejsc zadymionych. Nie potrzebowałem do tego żadnego programu społecznego, choć z pewnością są ludzie, którym wyzwolenie się z nałogu nie przychodzi tak łatwo, jak mnie . Mam kilku znajomych palaczy, nie chciałbym jednak ich postrzegać jako ludzi z nizin społecznych czy w jakikolwiek sposób gorszych tylko dlatego, że palą papierosy. Takie podejście to wg mnie o jeden krok za daleko; to krok w kierunku segregacji na białe i czarne owce. Najlepszym rozwiązaniem jest, poza uświadamianiem skutków zdrowotnych palenia papierosów, tworzenie takich rozwiązań, które zadowolą palących i niepalących tak, aby ci pierwsi nie czuli się z założenia lepsi, ci drudzy zaś gorsi.
-
Stały łoskot fal może być dla niektórych powodem wydłużania nocy w nieskończoność... Ale rekompensata w postaci tego widoku z balkonu podczas picia porannej kawy wydaje mi się zupełnie satysfakcjonująca :-)