Ocenione komentarze użytkownika mapew, strona 892
Przejdź do głównej strony użytkownika mapew
-
-
aldia, serdeczne podziekowania za odwiedziny, mile komentarze i plusiki :-)
-
Na ten wpis nie mam wplywu, to dodal Kolumer automatycznie!
Ale Voyager i Wikipedia maja racje: Ameryka Srodkowa to nie kontynent lecz region.
-
bez przesady ;-)
-
te chmury przynosily ze soba ze wschodu deszcz pod wieczor
-
wtedy o ile sobie dobrze przypominam, to szczegolnego wiatru nie bylo. Ale czasem wystarczy nawet maly wiaterek, ktory stale wieje i przesuwa malenkie ziarenka piasku. Czesto widac to nawet na grani wydmy, jak wiatr unosi tam ziarenka piasku, nieraz tylko na wysokosc kilku centymetrow. Po drugiej stronie grani tocza sie one w dol...
-
Jurek, nie przejmuj sie. Tez mialem na poczatku takie skojarzenie :-)
Bo kto zna Alpen? Jest to mala miejscowosc w rejonie Dolnego Renu, a Menzelen nalezy do niej.
-
postaram sie jesienia - jesli bedzie "fotogeniczna" pogoda :-)
-
dzieki Iwonko. Wiatrakow mam mnostwo, bede je powoli dodawal
(ale w szacie zimowej jeszcze tylko jednego :-( )
-
zgadzam sie z Toba, voyager. Ja nie uwazam sie za podroznika, raczej za turyste. A i wtedy mozna robic w miare udane zdjecia (jak twierdzicie) :-) Na urlopie nie chce tracic czasu na organizacje trasy, hoteli itp, wole skupic sie calkowicie na poznawaniu i obserwowaniu obcego swiata, robieniu zdjec. A sa i takie formy organizacji wycieczek, ktore nie klada wartosci na wygode, komfort, na luksusowe hotele, a raczej na proste schroniska lub nawet nie (w Omanie nocowalismy np. w wiekszosci w 1-2 osobowych namiotach, ktore sami ustawialismy, wspolnie przygotowywalismy posilki; sa tez np. specjalne pojazdy z malymi niszami do nocowania itp). Spotykaja sie tu ludzie podobnie myslacy, chcacy wspolnie cos zobaczyc i poznac, ludzie, ktorzy nie nudza i nie mecza sie wypelnionym programem ani nie zrazaja niewygodami i brakiem komfortu, to tez rodzaj fajnej przygody. W takiej formie podrozowania latwiej jest i szybciej dotrzec w rozne niedostepne miejsca.
Naturalnie wyjazdy indywidualne tez maja wiele zalet i podziwiam wszystkich, ktorzy tak jezdza.
Ale na to mam za malo urlopu ;-))
-
aldia, serdeczne podziekowania za odwiedziny, mile komentarze i plusiki :-)
-
Na ten wpis nie mam wplywu, to dodal Kolumer automatycznie!
Ale Voyager i Wikipedia maja racje: Ameryka Srodkowa to nie kontynent lecz region. -
bez przesady ;-)
-
te chmury przynosily ze soba ze wschodu deszcz pod wieczor
-
wtedy o ile sobie dobrze przypominam, to szczegolnego wiatru nie bylo. Ale czasem wystarczy nawet maly wiaterek, ktory stale wieje i przesuwa malenkie ziarenka piasku. Czesto widac to nawet na grani wydmy, jak wiatr unosi tam ziarenka piasku, nieraz tylko na wysokosc kilku centymetrow. Po drugiej stronie grani tocza sie one w dol...
-
Jurek, nie przejmuj sie. Tez mialem na poczatku takie skojarzenie :-)
Bo kto zna Alpen? Jest to mala miejscowosc w rejonie Dolnego Renu, a Menzelen nalezy do niej. -
postaram sie jesienia - jesli bedzie "fotogeniczna" pogoda :-)
-
dzieki Iwonko. Wiatrakow mam mnostwo, bede je powoli dodawal
(ale w szacie zimowej jeszcze tylko jednego :-( ) -
zgadzam sie z Toba, voyager. Ja nie uwazam sie za podroznika, raczej za turyste. A i wtedy mozna robic w miare udane zdjecia (jak twierdzicie) :-) Na urlopie nie chce tracic czasu na organizacje trasy, hoteli itp, wole skupic sie calkowicie na poznawaniu i obserwowaniu obcego swiata, robieniu zdjec. A sa i takie formy organizacji wycieczek, ktore nie klada wartosci na wygode, komfort, na luksusowe hotele, a raczej na proste schroniska lub nawet nie (w Omanie nocowalismy np. w wiekszosci w 1-2 osobowych namiotach, ktore sami ustawialismy, wspolnie przygotowywalismy posilki; sa tez np. specjalne pojazdy z malymi niszami do nocowania itp). Spotykaja sie tu ludzie podobnie myslacy, chcacy wspolnie cos zobaczyc i poznac, ludzie, ktorzy nie nudza i nie mecza sie wypelnionym programem ani nie zrazaja niewygodami i brakiem komfortu, to tez rodzaj fajnej przygody. W takiej formie podrozowania latwiej jest i szybciej dotrzec w rozne niedostepne miejsca.
Naturalnie wyjazdy indywidualne tez maja wiele zalet i podziwiam wszystkich, ktorzy tak jezdza.
Ale na to mam za malo urlopu ;-))
Mam ich jeszcze mnostwo :-) Np. tylko tutaj do Radzastanu moglbym dodac jeszcze z 4000 ;-))))
Jak juz nie bedzie co dodawac, to moze zaczne pisac...? :-)