Ocenione komentarze użytkownika mapew, strona 679
Przejdź do głównej strony użytkownika mapew
-
a plusa zapomnialem, juz nadrobione :)
-
faktycznie, jeszcze nie widzialem :-)
-
Iwonko, on jest dla ciebie. Za wystawe :-)))
-
swietne ujecie - i ten kontrast - cienki i gruby ;-))
-
dokladnie tym objektywem, jaki Ty kupilas, robilem wlasnie tydzien temu zdjecia makro w Keukenhof (kilka godzin temu je tutaj dodalem :)
Bardzo dobry ten objektyw :) Ja biore w podroze na ogol tylko dwa objektywy: Sigma 17-70 mm f 2,8-4,5 oraz Canon 70-300 mm f 4-5,6 (tym ostatznim robie na ogol ujecia ludzi :-)
A co do ilosci, to nie mysl o tym - rob zawsze zdjecia, kiedy czujesz, ze widzisz ciekawe motywy. Nie wazne ile sie zrobi zdjec, lecz jakie, tzn. jak sa fajne motywy i fajne zdjecia, to taka ilosc samoczynnie sie nazbiera.
-
no tak, my weszlismy tam nie pytajac o pozwolenie.... :-)
A one u siebie w domu tak przyzwyczajone... :)
-
kapelusz sie przydal (w nurkowaniu) :-)
-
ale kolory
-
one moga... :-)
-
Teraz to przywoze tak po okolo 1500 na tydzien pobytu. Ale to zalezy tez z jakiej podrozy, ile bylo roznych motywow w drodze. Ja teraz fotografuje troche inaczej niz w czasach analogowych. Teraz robie nieraz po kilka czy kilkanascie ujec tego samego motywu w roznych kompozycjach, perspektywach itp. Podobnie tez przy ujeciach zwierzat, ptakow itp, ktore sa w ruchu. W podrozy wymazuje tylko te, ktore sa wybitnie nieudane (np. jak ktos wszedl mi w kadr lub tp) A w domu gorsze sie nieraz, jak za duzo ujec tego samego motywu jest udanych ;-)) Bo nie wiadomo wtedy, co wybrac (jak widzisz moze po tych moich zdjeciach ekwadorskich :) Oczywiscie do pokazania znajomym trzeba zrobic jakis maly wybor z tego.
Tutaj przy Ekwadorze to juz zbytnio przesadzilem, przy nastepnych podrozach bede sie przyhamowywal ;-)
A jaki objektyw kupilas?
-
a plusa zapomnialem, juz nadrobione :)
-
faktycznie, jeszcze nie widzialem :-)
-
Iwonko, on jest dla ciebie. Za wystawe :-)))
-
swietne ujecie - i ten kontrast - cienki i gruby ;-))
-
dokladnie tym objektywem, jaki Ty kupilas, robilem wlasnie tydzien temu zdjecia makro w Keukenhof (kilka godzin temu je tutaj dodalem :)
Bardzo dobry ten objektyw :) Ja biore w podroze na ogol tylko dwa objektywy: Sigma 17-70 mm f 2,8-4,5 oraz Canon 70-300 mm f 4-5,6 (tym ostatznim robie na ogol ujecia ludzi :-)
A co do ilosci, to nie mysl o tym - rob zawsze zdjecia, kiedy czujesz, ze widzisz ciekawe motywy. Nie wazne ile sie zrobi zdjec, lecz jakie, tzn. jak sa fajne motywy i fajne zdjecia, to taka ilosc samoczynnie sie nazbiera. -
no tak, my weszlismy tam nie pytajac o pozwolenie.... :-)
A one u siebie w domu tak przyzwyczajone... :) -
kapelusz sie przydal (w nurkowaniu) :-)
-
ale kolory
-
one moga... :-)
-
Teraz to przywoze tak po okolo 1500 na tydzien pobytu. Ale to zalezy tez z jakiej podrozy, ile bylo roznych motywow w drodze. Ja teraz fotografuje troche inaczej niz w czasach analogowych. Teraz robie nieraz po kilka czy kilkanascie ujec tego samego motywu w roznych kompozycjach, perspektywach itp. Podobnie tez przy ujeciach zwierzat, ptakow itp, ktore sa w ruchu. W podrozy wymazuje tylko te, ktore sa wybitnie nieudane (np. jak ktos wszedl mi w kadr lub tp) A w domu gorsze sie nieraz, jak za duzo ujec tego samego motywu jest udanych ;-)) Bo nie wiadomo wtedy, co wybrac (jak widzisz moze po tych moich zdjeciach ekwadorskich :) Oczywiscie do pokazania znajomym trzeba zrobic jakis maly wybor z tego.
Tutaj przy Ekwadorze to juz zbytnio przesadzilem, przy nastepnych podrozach bede sie przyhamowywal ;-)
A jaki objektyw kupilas?