Ocenione komentarze użytkownika snickers1958, strona 696

Przejdź do głównej strony użytkownika snickers1958

  1. snickers1958
    snickers1958 (06.12.2009 19:23)
    Witaj Leszku. Dzięki serdeczne za szczególiki z historii Francji, odwiedziny i plusikowanie. Pozdrawiam cieplutko.
  2. snickers1958
    snickers1958 (30.11.2009 10:35)
    Dzięki za odwiedziny Leszku ale ja sam również dziś bardzo żałuję, że tylko tu dwa zdjęcia. Gdzie indziej w nie mniej malowniczych punktach nie robiłem wcale zdjęc by jak to powiedziec " zdążyc z programem " wędrówki albo z powodu deszczu , przenikliwego zimna czy wręcz nocnych ciemności a wtedy też gnałem do przodu. Serdecznie pozdrawiam.
  3. snickers1958
    snickers1958 (27.11.2009 11:29)
    Tylko głębokie westchnienie na myśl o tych miejscowościach, kwiatach, przeżyciach i opisach. Taki mały szok choc tylko pobieżnie bez analizy przyjąłem te treści. Do tej podróży zapewne wrócę nie raz. Gratulacje i szacunek. Pozdrawiam.
  4. snickers1958
    snickers1958 (27.11.2009 11:21)
    To sympatyczne, że można wracac nie tylko wspomnieniami do miejsc, w których bywaliśmy. Piękne podróże i wymowne zdjęcia. Gratuluję i pozdrawiam.
  5. snickers1958
    snickers1958 (27.11.2009 10:58)
    Ukłony i podziękowania dla Leszka. Pozdrawiam serdecznie
  6. snickers1958
    snickers1958 (27.11.2009 10:50)
    Dziękuję za plusikowanie.
  7. snickers1958
    snickers1958 (27.11.2009 10:41)
    Witam Miłą Podróżniczkę i również dziękuję za odwiedziny z moim tu jestestwem.
    Zasmucę może Cię Heniu ale nie miałem pojazdu elektrycznego. To miał byc pojazd samowystarczalny w energię elektryczną do zasilania moich kilku odbiorników elektrycznych. Tak było na początku mojej podróży ( kilka dni ). To co widzisz na bagażniku to panele słoneczne- (http://kolumber.pl/photos/show/140607). Do dziś dnia nie rozszyfrowałem dlaczego tak się zachowywały panele słoneczne. Już w Luxemburgu widziałem potrzebę doładowania Akumulatorów ale dioda sygnalizacyjna - ładowania nie blinkowała. Kiedy odwracałem rowerek w drugą stronę było oki. Jak widzisz panele słoneczne to nic innego jak rozkładana książka ustawiona w stożek. Oba panele były połączone ze sobą przewodami elektrycznymi i następny kabelek " zbiegał " do środka walizy do specjalnej ładowarki. Długośc oryginalnych przewodów nie pozwoliła na proste odwrócenie stronami więc trzeba było ciąc przewody , polaryzowac, sztukowac itd. Czy zrozumiałaś mój zamysł? Niestety jeszcze później jak gdzieś tam opisywałem beznadziejna pogoda ( chmury, deszcz ) prawie na dobre uziemiły mnie we Fryzji ale to już inna bajka. Serdecznie pozdrawiam i zapraszam ponownie.
  8. snickers1958
    snickers1958 (15.11.2009 16:22)
    Kiedy to było?! Pozdrawoam.
  9. snickers1958
    snickers1958 (15.11.2009 16:21)
    O tak , zdecydowanie District, Central, Victoria i Circle. A Bakerloo przypadkiem nie ma?Bravo za skojarzenie smyczek. Pozdrawiam
  10. snickers1958
    snickers1958 (15.11.2009 16:18)
    Kiedy w elektrowni to krzesło elektryczne, hihiiiii A tak na poważnie ktoś wie co to? pozdrawiam