Ocenione komentarze użytkownika snickers1958, strona 505
Przejdź do głównej strony użytkownika snickers1958
-
Ale konik jest śliczny.
-
Pan i pani...
-
Wspaniale się prezentują bo wspaniale"złapane". Ładnie.................... tu miejsce na Twoje imię , nie zauważyłem, nigdzie a awatary zmieniają mi się co chwilę.
-
Wy to chociaż wiecie o czym mówicie, bo ja.... Piękna architektura.
-
Aż żal, że jeszcze mnie tam nie było a po świecie się wałęsam.
-
Tak Piotrze , retro ale wiesz jaka wartość drzemie w fotografii czarno-białej?
-
Głowa do góry dziewczyno i wrzucaj nam tu zdjęcia bo jesteśmy "głodni" każdej najmniejszej wyprawy. Okraszaj je jak umiesz i ciesz się razem z nami. Teraz zajrzę do Krakowa, o którym nawet nie przystaje mówić, że nie byłem. Kilka razy dworzec kolejowy się nie liczy.
-
Rzecz jasna wielkie dzięki składam też dla Leszka za uzupełnienie historii czasomierzy. Dziękuję i pozdrawiam.
-
Tak więc po wielkim czasie udało mi się odnaleźć długo szukana i pobieżnie obejrzaną podróż w czasie. Mój nieskrępowany czas umożliwił mi analizę i nasycenie oczu. Piękny temat zasługujący na przedstawienie choćby ze względu zjawiska, nieprzerwanie umykającego nam czasu. Spójrzmy przed siebie a czasem do góry bo czas przemija jak burzowe chmury. Dziękuję Basiu za wdzięczny temat i wrzucaj tu jeszcze co wpadnie Ci w ręce. Pozdrawiam i łapka w górę.
-
Czas na fantazję...
-
Ale konik jest śliczny.
-
Pan i pani...
-
Wspaniale się prezentują bo wspaniale"złapane". Ładnie.................... tu miejsce na Twoje imię , nie zauważyłem, nigdzie a awatary zmieniają mi się co chwilę.
-
Wy to chociaż wiecie o czym mówicie, bo ja.... Piękna architektura.
-
Aż żal, że jeszcze mnie tam nie było a po świecie się wałęsam.
-
Tak Piotrze , retro ale wiesz jaka wartość drzemie w fotografii czarno-białej?
-
Głowa do góry dziewczyno i wrzucaj nam tu zdjęcia bo jesteśmy "głodni" każdej najmniejszej wyprawy. Okraszaj je jak umiesz i ciesz się razem z nami. Teraz zajrzę do Krakowa, o którym nawet nie przystaje mówić, że nie byłem. Kilka razy dworzec kolejowy się nie liczy.
-
Rzecz jasna wielkie dzięki składam też dla Leszka za uzupełnienie historii czasomierzy. Dziękuję i pozdrawiam.
-
Tak więc po wielkim czasie udało mi się odnaleźć długo szukana i pobieżnie obejrzaną podróż w czasie. Mój nieskrępowany czas umożliwił mi analizę i nasycenie oczu. Piękny temat zasługujący na przedstawienie choćby ze względu zjawiska, nieprzerwanie umykającego nam czasu. Spójrzmy przed siebie a czasem do góry bo czas przemija jak burzowe chmury. Dziękuję Basiu za wdzięczny temat i wrzucaj tu jeszcze co wpadnie Ci w ręce. Pozdrawiam i łapka w górę.
-
Czas na fantazję...