Ocenione komentarze użytkownika snickers1958, strona 188
Przejdź do głównej strony użytkownika snickers1958
-
...no tak, każdy tylko chciał uszczypnąć czy aby to na pewno złotko?... o i tak wyszło....
-
...bardzo Ci zdrowo zazdroszczę Treize, że mogłaś przejść tę wyspę w tą i z powrotem , ja wtedy trafiłem na jakieś uroczystości a paryscy bobby życzliwie mnie przeganiali...
-
... może to by Ci wystarczyło Piotrze? ...
" Wyspy Świętego Ludwika w Paryżu nie może ominąć żaden Polak odwiedzający stolicę Francji. Dziś przybysze z naszego kraju odwiedzają przede wszystkim Muzeum Adama Mickiewicza i znajdującą się obok Bibliotekę Polską. Półtora wieku temu drogi rodaków prowadziły natomiast do stojącego w innej części wysepki pałacu zwanego Hotelem Lambert.
Ten piękny budynek wzniesiono w XVII w. Dwieście lat później nabył go książę Adam Jerzy Czartoryski i odtąd rezydencja służyła nie tylko za dom mieszkalny, ale stała się też ważnym centrum życia emigracyjnego. Wśród wielu znakomitych gości pałacu Lambert byli Fryderyk Chopin, Juliusz Kossak, Juliusz Słowacki i Adam Mickiewicz. Ba, wiele państw traktowało to miejsce jak polskie przedstawicielstwo dyplomatyczne. W trakcie powstania styczniowego mieściło się tu ministerstwo spraw zagranicznych władz powstańczych.
Pałac był miejscem niezliczonych rozmów dyplomatycznych, spotkań służących promowaniu sprawy polskiej w Europie, a także zabaw i przyjęć wydawanych z różnych okazji, ale zawsze wykorzystywanych do manifestowania uczuć patriotycznych. Ustalano tu kierunki działania obozu politycznego skupionego wokół Adama Jerzego, a następnie Władysława Czartoryskiego - ojca księcia Augusta. Opracowywano strategie, mające przyspieszyć odzyskanie przez Polskę niepodległości. "
zaczerpnięto z internetu...
-
... ja też tak myślałem ale niestety trzeba przyznać rację naszej Treize...
-
... brak ścieżek, brak Panie Piotrze, chociaż ostatnio w Olsztynie coś drgnęło. Jeśli zaś chodzi o dzielnicę La Defense to tam raczej na rowerze nikt nie jeździ, fura, skóra i komóra a nie jakiś tam rower, hihi...
-
...tak jest Piotrze, z czasem i cały czas...
-
...Leszku, jeśli skończyłeś takie studia to nie pozostaje nic innego jak tylko pogratulować, proszę nie zawracaj sobie głowy małymi detalami...jeśli kiedyś napiszesz do nas na tym portalu, że "bul"nie daje Ci spokoju, o to będziemy musieli się troszkę nad Tobą zastanowić, hihi. Abyś nie czuł się osamotniony to powiem Ci dla równowagi, że w tamtym tygodniu napisałem e-maila do komornika aby wszczął dla mnie "ekzekucję" komorniczą, jak widzisz i takie wpadki się zdarzają...przyjaciele nie czytajcie tego bo to wiadomość tylko dla Leszka, pozdrawiam wszystkich...
-
Irenko, bardzo miło było mi gościć Cię w "Paryżu". Twoja tam wizyta, wewnętrznie nakazała mi co nie co uzupełnić. Masz racje, bardzo fajnie powspominać. Dziś, wielki, stary, sentymentalny Paryż widziałbym innymi oczyma. Tęsknie wracam tam myślami jak i do Londynu.
Oczywiście bardzo dziękuję za trud plusikowania, pozdrawiam cieplutko i nadal mocno turystycznie.
-
...ja myślę, Ty myślisz , więc Marek niech się wypowie - rozwieje wątpliwości, pozdrawiam...
-
...ja myślałem, że Marek chce z jakiegoś miejsca do Ciebie zawitać by zwiedzić Rybnicką Pętlę, dobrze to ujęłaś, mała rozgrzewka, dziękuję i pozdrawiam...
-
...no tak, każdy tylko chciał uszczypnąć czy aby to na pewno złotko?... o i tak wyszło....
-
...bardzo Ci zdrowo zazdroszczę Treize, że mogłaś przejść tę wyspę w tą i z powrotem , ja wtedy trafiłem na jakieś uroczystości a paryscy bobby życzliwie mnie przeganiali...
-
... może to by Ci wystarczyło Piotrze? ...
" Wyspy Świętego Ludwika w Paryżu nie może ominąć żaden Polak odwiedzający stolicę Francji. Dziś przybysze z naszego kraju odwiedzają przede wszystkim Muzeum Adama Mickiewicza i znajdującą się obok Bibliotekę Polską. Półtora wieku temu drogi rodaków prowadziły natomiast do stojącego w innej części wysepki pałacu zwanego Hotelem Lambert.
Ten piękny budynek wzniesiono w XVII w. Dwieście lat później nabył go książę Adam Jerzy Czartoryski i odtąd rezydencja służyła nie tylko za dom mieszkalny, ale stała się też ważnym centrum życia emigracyjnego. Wśród wielu znakomitych gości pałacu Lambert byli Fryderyk Chopin, Juliusz Kossak, Juliusz Słowacki i Adam Mickiewicz. Ba, wiele państw traktowało to miejsce jak polskie przedstawicielstwo dyplomatyczne. W trakcie powstania styczniowego mieściło się tu ministerstwo spraw zagranicznych władz powstańczych.
Pałac był miejscem niezliczonych rozmów dyplomatycznych, spotkań służących promowaniu sprawy polskiej w Europie, a także zabaw i przyjęć wydawanych z różnych okazji, ale zawsze wykorzystywanych do manifestowania uczuć patriotycznych. Ustalano tu kierunki działania obozu politycznego skupionego wokół Adama Jerzego, a następnie Władysława Czartoryskiego - ojca księcia Augusta. Opracowywano strategie, mające przyspieszyć odzyskanie przez Polskę niepodległości. "
zaczerpnięto z internetu... -
... ja też tak myślałem ale niestety trzeba przyznać rację naszej Treize...
-
... brak ścieżek, brak Panie Piotrze, chociaż ostatnio w Olsztynie coś drgnęło. Jeśli zaś chodzi o dzielnicę La Defense to tam raczej na rowerze nikt nie jeździ, fura, skóra i komóra a nie jakiś tam rower, hihi...
-
...tak jest Piotrze, z czasem i cały czas...
-
...Leszku, jeśli skończyłeś takie studia to nie pozostaje nic innego jak tylko pogratulować, proszę nie zawracaj sobie głowy małymi detalami...jeśli kiedyś napiszesz do nas na tym portalu, że "bul"nie daje Ci spokoju, o to będziemy musieli się troszkę nad Tobą zastanowić, hihi. Abyś nie czuł się osamotniony to powiem Ci dla równowagi, że w tamtym tygodniu napisałem e-maila do komornika aby wszczął dla mnie "ekzekucję" komorniczą, jak widzisz i takie wpadki się zdarzają...przyjaciele nie czytajcie tego bo to wiadomość tylko dla Leszka, pozdrawiam wszystkich...
-
Irenko, bardzo miło było mi gościć Cię w "Paryżu". Twoja tam wizyta, wewnętrznie nakazała mi co nie co uzupełnić. Masz racje, bardzo fajnie powspominać. Dziś, wielki, stary, sentymentalny Paryż widziałbym innymi oczyma. Tęsknie wracam tam myślami jak i do Londynu.
Oczywiście bardzo dziękuję za trud plusikowania, pozdrawiam cieplutko i nadal mocno turystycznie. -
...ja myślę, Ty myślisz , więc Marek niech się wypowie - rozwieje wątpliwości, pozdrawiam...
-
...ja myślałem, że Marek chce z jakiegoś miejsca do Ciebie zawitać by zwiedzić Rybnicką Pętlę, dobrze to ujęłaś, mała rozgrzewka, dziękuję i pozdrawiam...