Ocenione komentarze użytkownika snickers1958, strona 182
Przejdź do głównej strony użytkownika snickers1958
-
...dziękuję milutko...
-
...nie ma co się dziwić ale na prawdę można oszaleć na punkcie Paryża i nie tylko...
-
...melduję Irenko, że zakończyłem czytanie opisówki, napięcie rosło we mnie i czułem wzrost adrenaliny przy "powrót do Bangkoku". Wszystko dobre co dobrze się kończy. Jeszcze raz dziękuję za niesamowite wrażenia. Irenko, przypominam - pomyśl o wystawieniu podróży "Ludzie moich podróży". Nie tylko ja oczekuję na tę reminiscencję...pozdrawiam serdecznie i cieplutko...
-
... i bardzo dobrze, może od tego momentu nie będę już niepokoił swoimi pytaniami kolumberowych Przyjaciół. Oby tylko reakcja odpowiedzi nie była zaskakująco wolna. Pozdrawiam Marto.
-
...Jolu, w zupełności zgadzam się z Twoją obserwacją a zarazem sugestią dla Hooltayki. Musimy to podpowiedzieć Irence bo może nie doczyta naszych komentarzy. Jeśli Irenka zdecyduje się na taką tematykę, choćby nawet w Kolumberze to i tak będzie to prezentacja osobowości całego świata z najwyższej półki. Pozdrawiam Jolu....
-
...Laos, Twój Laos jest świetny, znowu w tej pięknej podróży pokazałaś niesamowite postaci ludzi a przede wszystkim dzieci...kocham dzieci a takie śliczne z krajów dla nas odległych, przyprawiają mnie tylko o zazdrość, że nie umiem malować...
-
...Piotrek, wiesz, troszkę się podliżę Hooltayce i "przyznam" Jej rację, tak oczywiście na rzeczonej fotografii motocykl jest najładniejszy...a do licha, nie wiem co się stało ale nos mi się wydłużył, nie wie ktoś co to za dziwy, hihihi?...
-
..prawda Jolu, że dzieci, postaci są wspaniałe a raczej przewspaniałe?...takimi fotografiami Irenki jestem poruszony do głębi...
-
... i jaki wniosek Piotrze?... by zrobić fajne zdjęcia trzeba kupić mały dodatek, czyli motor...ale uwierz mi, mam motor ale nawet nie pomyślałem, że może coś lepiej wyjść w kadrze...Irenka po prostu wykorzystała motocyklistę , ot cała tajemnica fajnych fotografii, pozdrawiam...
-
... :-) ...
-
...dziękuję milutko...
-
...nie ma co się dziwić ale na prawdę można oszaleć na punkcie Paryża i nie tylko...
-
...melduję Irenko, że zakończyłem czytanie opisówki, napięcie rosło we mnie i czułem wzrost adrenaliny przy "powrót do Bangkoku". Wszystko dobre co dobrze się kończy. Jeszcze raz dziękuję za niesamowite wrażenia. Irenko, przypominam - pomyśl o wystawieniu podróży "Ludzie moich podróży". Nie tylko ja oczekuję na tę reminiscencję...pozdrawiam serdecznie i cieplutko...
-
... i bardzo dobrze, może od tego momentu nie będę już niepokoił swoimi pytaniami kolumberowych Przyjaciół. Oby tylko reakcja odpowiedzi nie była zaskakująco wolna. Pozdrawiam Marto.
-
...Jolu, w zupełności zgadzam się z Twoją obserwacją a zarazem sugestią dla Hooltayki. Musimy to podpowiedzieć Irence bo może nie doczyta naszych komentarzy. Jeśli Irenka zdecyduje się na taką tematykę, choćby nawet w Kolumberze to i tak będzie to prezentacja osobowości całego świata z najwyższej półki. Pozdrawiam Jolu....
-
...Laos, Twój Laos jest świetny, znowu w tej pięknej podróży pokazałaś niesamowite postaci ludzi a przede wszystkim dzieci...kocham dzieci a takie śliczne z krajów dla nas odległych, przyprawiają mnie tylko o zazdrość, że nie umiem malować...
-
...Piotrek, wiesz, troszkę się podliżę Hooltayce i "przyznam" Jej rację, tak oczywiście na rzeczonej fotografii motocykl jest najładniejszy...a do licha, nie wiem co się stało ale nos mi się wydłużył, nie wie ktoś co to za dziwy, hihihi?...
-
..prawda Jolu, że dzieci, postaci są wspaniałe a raczej przewspaniałe?...takimi fotografiami Irenki jestem poruszony do głębi...
-
... i jaki wniosek Piotrze?... by zrobić fajne zdjęcia trzeba kupić mały dodatek, czyli motor...ale uwierz mi, mam motor ale nawet nie pomyślałem, że może coś lepiej wyjść w kadrze...Irenka po prostu wykorzystała motocyklistę , ot cała tajemnica fajnych fotografii, pozdrawiam...
-
... :-) ...