Ocenione komentarze użytkownika snickers1958, strona 170

Przejdź do głównej strony użytkownika snickers1958

  1. snickers1958
    snickers1958 (25.07.2014 15:15)
    ...tak można pomyśleć...
  2. snickers1958
    snickers1958 (25.07.2014 15:14)
    ...ten biały też związany jest z instytucją Councilu...
  3. snickers1958
    snickers1958 (25.07.2014 14:56)
    ... :-) ...
  4. snickers1958
    snickers1958 (25.07.2014 14:53)
    ... nie sądzę ale któż to wie?...
  5. snickers1958
    snickers1958 (25.07.2014 14:51)
    ...zapewne jest jak mówisz Piotrze ale nie jest to regułą bo kiedy mieszkałem w Londynie przy A1205 czyli Burdett Road, to z tarasu mojego bloku na pierwszym piętrze codziennie widziałem ( przy ulicy Knapp Road i Bow Common Lane) pracujące tego typu zbiorniki gazowe, czyli znaczy się sprawne i tłoczące gaz...potem jeszcze jadąc kolejką naziemną w kierunku stacji i stacji metra West Ham, można było zaobserwować również potężne, pracujące zbiorniki gazowe w ilości siedmiu sztuk, kolejne również nie daleko mojego zamieszkania znajdowały się przy ulicy Leven Road w ilości trzech zbiorników, z tego co pamiętam to dwa na pewno wznosiły się i opadały...zatem jak widzisz nie wszystko poszło na złom...to było cztery lata temu, jak dziś przedstawia się sytuacja, nie mam pojęcia?... pozdrawiam ...
  6. snickers1958
    snickers1958 (24.07.2014 20:56)
    Nie tylko dla przykładu Madryt, Paryż, Kambodża może oko ucieszyć, Tomaszów Mazowiecki potrafi nie tylko ucieszyć ale i duszę uspokoić swoim urokiem lasu, jeziora. Miło było tu zaglądnąć i ujrzeć to to Cię urzekło, dzięki wielkie . Pozdrawiam serdecznie.
  7. snickers1958
    snickers1958 (24.07.2014 20:50)
    ...aż bijący w oczy spokój...
  8. snickers1958
    snickers1958 (24.07.2014 20:44)
    ...ale piękności...
  9. snickers1958
    snickers1958 (24.07.2014 14:47)
    ...właśnie, niech się nieco wzmocnią to?...
  10. snickers1958
    snickers1958 (24.07.2014 14:46)
    ...tego typu elementy architektury ale i nie tylko, zazwyczaj fotografuję przynajmniej z trzech stron, czasem więcej ale w tym przypadku myślałem, że za chwilę coś mi się stanie...odszedłem szybko i zdecydowanie, jakby "trzęsiawka, wibracje" po chwili ustały ale już tam nie wróciłem...tam za tym sarkofagiem biegnie droga rowerowa i szosa, myślałem sobie, że stamtąd "cyknę" fotkę ale w końcu nie pamiętam czy to zrobiłem, czy nadto się bałem?... o i to taka historia...