Ocenione komentarze użytkownika powsinoga45, strona 131
Przejdź do głównej strony użytkownika powsinoga45
-
I czy to 'ze stołu' to jest rozkaz?...
-
:))))))))))))))
Mnie wsio ryba, ale na Załuckiego już bym tak bardzo nie liczyła... :(
-
A może i ja na sankach?... W ten Poznań?... Na razie się mentalnie przygotowuję.
-
Och, szczególnie "Ananasy"!!! Książka mego dzieciństwa!!!
Dziękuję za ten adres.
(Moja numeracja dotyczyła tekstu Rebelki, ale nie wyszło... wskoczyłeś pomiędzy :) )
-
1. Popieram. :)
2. Tak... znam kogoś, kto 'zbiera' Floriany. :) Ja akurat Nepomucki (używam tej wersji:) ), bo zawsze podobał mi się ten święty tak... wizualnie - jakoś był taki... zebrany w sobie, bym rzekła... :) Tzn. jest. :) Poza tym żywot, 'występowanie' itd. - to to, co mi odpowiada. :) Dobre, co? 'Występowanie'...
Ludzie ślą mi meldunki z całego świata, np.: "Tu u nas, w Nowej Zelandii, nie widzieliśmy żadnego Nepomucka" albo "Przesyłam Ci w załączniku Nepomucka z Zamojszczyzny"... itd. :)
Ha, miałam nawet miniwystawę. :) Ale dawno. :)
Dobra, poszukam, ale to będzie trwało.
:)
-
1. Wiele przydatnych informacji.
2. Wczoraj sobie jadłam belgijskie czekoladki, mniam. :)
3. Jako wojująca feministka oczywiście byłam przy siusiającej dziewczynce, a co. :)
-
Nepomucen, jaki jest, każdy widzi...
Mam ich dziesiątki: kamienne, drewniane, z obtłuczonym nosami, na cokołach, pomalowane, ludowe, barokowe, inne...
:)
Jedne są w komputerze, inne w albumach, jeszcze inne na negatywach... Czyli nie do opanowania...
-
Już nie pamiętam dokładnie... Czy to był Trzeci Sąsiad? :)
-
:))))))))))))))
-
:))
Mówię za nas obie: nie wiemy! :)
-
I czy to 'ze stołu' to jest rozkaz?...
-
:))))))))))))))
Mnie wsio ryba, ale na Załuckiego już bym tak bardzo nie liczyła... :( -
A może i ja na sankach?... W ten Poznań?... Na razie się mentalnie przygotowuję.
-
Och, szczególnie "Ananasy"!!! Książka mego dzieciństwa!!!
Dziękuję za ten adres.
(Moja numeracja dotyczyła tekstu Rebelki, ale nie wyszło... wskoczyłeś pomiędzy :) ) -
1. Popieram. :)
2. Tak... znam kogoś, kto 'zbiera' Floriany. :) Ja akurat Nepomucki (używam tej wersji:) ), bo zawsze podobał mi się ten święty tak... wizualnie - jakoś był taki... zebrany w sobie, bym rzekła... :) Tzn. jest. :) Poza tym żywot, 'występowanie' itd. - to to, co mi odpowiada. :) Dobre, co? 'Występowanie'...
Ludzie ślą mi meldunki z całego świata, np.: "Tu u nas, w Nowej Zelandii, nie widzieliśmy żadnego Nepomucka" albo "Przesyłam Ci w załączniku Nepomucka z Zamojszczyzny"... itd. :)
Ha, miałam nawet miniwystawę. :) Ale dawno. :)
Dobra, poszukam, ale to będzie trwało.
:) -
1. Wiele przydatnych informacji.
2. Wczoraj sobie jadłam belgijskie czekoladki, mniam. :)
3. Jako wojująca feministka oczywiście byłam przy siusiającej dziewczynce, a co. :) -
Nepomucen, jaki jest, każdy widzi...
Mam ich dziesiątki: kamienne, drewniane, z obtłuczonym nosami, na cokołach, pomalowane, ludowe, barokowe, inne...
:)
Jedne są w komputerze, inne w albumach, jeszcze inne na negatywach... Czyli nie do opanowania... -
Już nie pamiętam dokładnie... Czy to był Trzeci Sąsiad? :)
-
:))))))))))))))
-
:))
Mówię za nas obie: nie wiemy! :)