Ocenione komentarze użytkownika renata-1, strona 159
Przejdź do głównej strony użytkownika renata-1
-
jak kawiarnie zbyt blisko siebie to chyba nie zdążę spalić. Kalorii oczywiście, bo papieroska to pewnie tak
-
baca, w dowcipie, był optykiem - optykał chaty mchem (tak mi się przypomniało a propos bacy)
-
a to to prawda
-
chyba raczej most, ale my nim nie jechaliśmy
-
aha, wiatr w żaglach jest przydatny, jak jest flauta to trzeba sobie jakoś radzić
-
czy poszukujesz jakiejś przytulnej kawiarenki dla nas?
-
jak wozu nie było, to może chociaz skakała? jak to kózka
-
w maju księżniczki spadają z konia (tak mi się z tym majem skojarzzyło, ha, ha)
-
po wypowiedzi latyna zastanawiam sie, czy jechać, ciałka mam dosyć, by nie powiedzieć, że w nadmiarze
-
no właśnie, dlaczego nie? Kiedyś jak byłam w Krakowie to było tak zimno, że chadzaliśmy do kawiarni dość często, aby się rozgrzać. W Krakowie takie rzeczy są możliwe
-
jak kawiarnie zbyt blisko siebie to chyba nie zdążę spalić. Kalorii oczywiście, bo papieroska to pewnie tak
-
baca, w dowcipie, był optykiem - optykał chaty mchem (tak mi się przypomniało a propos bacy)
-
a to to prawda
-
chyba raczej most, ale my nim nie jechaliśmy
-
aha, wiatr w żaglach jest przydatny, jak jest flauta to trzeba sobie jakoś radzić
-
czy poszukujesz jakiejś przytulnej kawiarenki dla nas?
-
jak wozu nie było, to może chociaz skakała? jak to kózka
-
w maju księżniczki spadają z konia (tak mi się z tym majem skojarzzyło, ha, ha)
-
po wypowiedzi latyna zastanawiam sie, czy jechać, ciałka mam dosyć, by nie powiedzieć, że w nadmiarze
-
no właśnie, dlaczego nie? Kiedyś jak byłam w Krakowie to było tak zimno, że chadzaliśmy do kawiarni dość często, aby się rozgrzać. W Krakowie takie rzeczy są możliwe