Ocenione komentarze użytkownika slawannka, strona 429

Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka

  1. slawannka
    slawannka (11.06.2009 10:43)
    kolos i mrówki
  2. slawannka
    slawannka (11.06.2009 10:37)
    niesamowita siła przetrwania...
  3. slawannka
    slawannka (11.06.2009 10:36)
    co ten kwiatek tam je...?
  4. slawannka
    slawannka (10.06.2009 17:56)
    Damy radę??? Praca, rodzina, dom, ogródek, pomidory, psy, zakupy, czytanie Gomorry, i do tego oglądanie Jordanii, Nepalu, Kangurów, Islandii, wszystkich wypraw do Afryki itp, itp, itp, i - o zgrozo - wciąż się pojawiają nowe, do tego jeszcze klecenie tych kilku co mam w szkicach - tu herbatka miętowa nie pomoże, rozszczepienie osobowości by się przydało:)
    Obiecuję, obejrzę!!! :)
  5. slawannka
    slawannka (10.06.2009 11:57)
    Wygląda super, o ja biedna, kiedy ja to wszystko obejrzę! :)
  6. slawannka
    slawannka (09.06.2009 22:31)
    Agnieszko, dziękuję niesamowicie za plusa na Pantellerię!!!:) A Nepal czytam dalej i smakuję:). Lepiej czytać gryzmoły niż je zgubić i nie pamiętać co gdzie było, lepiej to robić rok po podróży niż ... 35 lat po niej, i bez gryzmołów i zdjęć:).
    A nosorożca chciałabym pokazać moim psom, ciekawe co by powiedziały... Z dzikiem chciały zaszaleć... :)
  7. slawannka
    slawannka (09.06.2009 9:03)
    z przyjemnością:)
  8. slawannka
    slawannka (08.06.2009 13:54)
    pierwsze brzmi profesjonalnie, drugie - czysta prawda:) Jeszcze raz dziękuję!
  9. slawannka
    slawannka (08.06.2009 13:47)
    Rozumiem, to jest komentarz techniczny:) Ale pociągnięcie było całkiem zwyczajne - po prostu, byliśmy tam razem:). W każdym razie, dziękuję:)
  10. slawannka
    slawannka (08.06.2009 12:48)
    Rebelko, co do tej mojej wyprawy z lat 70, ona już się szkicuje! To będzie ewenement, bo praktycznie bez zdjęć, no i prawdę powiedziawszy, nie pamiętam niemal nic ze zwiedzanych miejsc, ale pamiętam różne przygody, ludzi, i piszę licząc na to, że pisząc sobie przypomnę. I mam pomysł, linkować będę do podróży do tych miejsc jakie znajdę na Kolumberze, więc i Twojej też... Jak na razie walczę z pamięcią, usiłuję z niej wyssać to co tam się zakleszczyło:)

    A ty pisz, pisz!!! Megalomania to jedno, a ciekawość tego co kto gdzie przeżył to drugie... Jakbyśmy ciekawi nie byli, to byśmy nie podróżowali, no nie...?