Ocenione komentarze użytkownika dingo11, strona 16
Przejdź do głównej strony użytkownika dingo11
-
-
...a tak mi się skojarzyło (Bartek, Piotrek), że w przyrodzie nic nie ginie...
kiedyś zgubiłam oryginalny kołpak od audiego, w Bydgoszczy (słyszałam, że odpada, ale że było pod górę, nie było szans na odnalezienie); jakiś czas później wracaliśmy z naszej wsi lubelskiej i nagle, jadąc przez Puławy
patrzymy - kołpak wisi przyczepiony do latarni ; i znów mieliśmy komplet :)
-
dzięki za miłe słowa :)
-
"A" podoba mi sie najbardziej
-
...i oglądają "Tour de France"
-
a u nas na wsi ponoć kurek , a może kwok, zatrzęsienie (a ja w Bydgoszczy !!! )
-
ja głosuję na kunia :)))
-
jestem za "c" jako kiedyś absolwentka mat. fiz. :)
-
ja niestety w gipsie do 22 lipca :((
będę myślała o Was ciepło :)
-
Bartku, sztuką jest widzieć to czego inni nie zauważają, Tobie się to udaje:)
co do literki J , o której pisze smok, zdarza się czasami przy niezgodności fontów i pojawia się zamiast :) - tak mi sie kojarzy, bo kiedyś też się z tym spotkałam
-
...a tak mi się skojarzyło (Bartek, Piotrek), że w przyrodzie nic nie ginie...
kiedyś zgubiłam oryginalny kołpak od audiego, w Bydgoszczy (słyszałam, że odpada, ale że było pod górę, nie było szans na odnalezienie); jakiś czas później wracaliśmy z naszej wsi lubelskiej i nagle, jadąc przez Puławy
patrzymy - kołpak wisi przyczepiony do latarni ; i znów mieliśmy komplet :) -
dzięki za miłe słowa :)
-
"A" podoba mi sie najbardziej
-
...i oglądają "Tour de France"
-
a u nas na wsi ponoć kurek , a może kwok, zatrzęsienie (a ja w Bydgoszczy !!! )
-
ja głosuję na kunia :)))
-
jestem za "c" jako kiedyś absolwentka mat. fiz. :)
-
ja niestety w gipsie do 22 lipca :((
będę myślała o Was ciepło :) -
Bartku, sztuką jest widzieć to czego inni nie zauważają, Tobie się to udaje:)
co do literki J , o której pisze smok, zdarza się czasami przy niezgodności fontów i pojawia się zamiast :) - tak mi sie kojarzy, bo kiedyś też się z tym spotkałam
mając kilka lat (a było to dawno temu) siedziałam z moją babcią w ciemni i przyglądałam się tej magii, jaką dla mnie była fotografia. Babcia miała Atelier Fotograficzne w Kraśniku Lubelskim. Nie mogę powiedzieć, że fotografię wyssałam z mlekiem matki, bo rzeczona babcia była mamą taty. W naszych zbiorach aparatów fotograficznych ( zbieramy je z mężem) jest tez skrzynkowy aparat, którym pracowała babcia. Mamy tez płytki szklane, retuszowane misternie cienkim pędzelkiem. Teraz fotografia analogowa robi się powoli fotografią niszową, również ze względu na koszty. W szkole, którą prowadzę, jednym z lepszych tegorocznych dyplomów z fotografii, był czarno-biały reportaż z Barcelony, samodzielnie, od naświetlenia do odbitek, wykonany przez absolwentkę. ..
Bo nie jest ważne czy zdjęcie robimy wypasionym cyfrowym Nikonem, czy starym zenitem...
Ważne jest to, jak potrafimy to co widzimy zamknąć w kadrze...
To taka refleksja ogólna, w dobie cyfrowej fotografii....
Poprzedni wpis , to też była refleksja :)
A jeszcze się pochwalę, że w zbiorach starych zdjęć (fotografie też zbieramy), mamy też oryginalny dagerotyp przedstawiający mojego prapradziada :)