Ocenione komentarze użytkownika iwonka55h, strona 74
Przejdź do głównej strony użytkownika iwonka55h
-
informacyjnie podaję, że nie otrzymuję powiadomień na maila...
-
Pierwszy raz na zamku w Olsztynie byłam dokładnie 30 lat temu, na jakimś rajdzie rowerowym i wtedy nie było tam żadnych płotów, żadnych bileterów i pamiątek. Zamek stał sobie na wzgórzu i już.
Dzisiaj zmieniły się czasy, więcej podróżujemy, zwiedzamy a tam, gdzie są turyści jest i pamiątkowa komercja.
Powiem Ci, Irenko, że trochę ruinek to jeszcze można obejrzeć, ale gdybym zobaczyła wszystkie zamki na szlaku i w ruinie, to pewnie, też bym się nimi znudziła.
-
nie ma, nazywamy ją po prostu Truskawką...
-
Nasza truskawa też jest bardzo ciekawa świata...
-
ale to jest juz komercyjne życie...
-
tak...
-
to było jakieś 20 lat temu, też byłam. Teraz już nie ma, bo zagrażało to zamkowi i jego konstrukcji.
-
też to podziwiałam, mury wpasowane w te skały jak na zamówienie...
-
dzięki za wspólny spacer, żałuję, że tak niewiele zwiedziłyśmy, ale nie było więcej czasu.
-
dokładnie.
-
informacyjnie podaję, że nie otrzymuję powiadomień na maila...
-
Pierwszy raz na zamku w Olsztynie byłam dokładnie 30 lat temu, na jakimś rajdzie rowerowym i wtedy nie było tam żadnych płotów, żadnych bileterów i pamiątek. Zamek stał sobie na wzgórzu i już.
Dzisiaj zmieniły się czasy, więcej podróżujemy, zwiedzamy a tam, gdzie są turyści jest i pamiątkowa komercja.
Powiem Ci, Irenko, że trochę ruinek to jeszcze można obejrzeć, ale gdybym zobaczyła wszystkie zamki na szlaku i w ruinie, to pewnie, też bym się nimi znudziła. -
nie ma, nazywamy ją po prostu Truskawką...
-
Nasza truskawa też jest bardzo ciekawa świata...
-
ale to jest juz komercyjne życie...
-
tak...
-
to było jakieś 20 lat temu, też byłam. Teraz już nie ma, bo zagrażało to zamkowi i jego konstrukcji.
-
też to podziwiałam, mury wpasowane w te skały jak na zamówienie...
-
dzięki za wspólny spacer, żałuję, że tak niewiele zwiedziłyśmy, ale nie było więcej czasu.
-
dokładnie.