Ocenione komentarze użytkownika iwonka55h, strona 672
Przejdź do głównej strony użytkownika iwonka55h
-
mam nadzieję, że jakąś następną razą będzie...
-
piękny plakat to zasługa Dingo11, to jej należą się Wielkie Dzięki. Na wystawie była reprezentowana przez rodzinę.
-
Taaak, p.Słodowy robił wszystko ze szprychy a Dino z drutu 1,5 mm.
-
u nas był co prawda tylko upał, ale też masakryczny.....
-
no coś Ty, chyba nas nie podejrzewałeś?
-
i Islandia...
-
pod jakim Grunwaldem, na pewno są....tu....gdzieś....
-
ależ Krzyśku, wszystkie wisiały, trzeba było je podobierać trójkami i popodczepiać jedno pod drugim.
-
no, wreszcie i my doczłapałyśmy do domu. Warszawa żegnała nas strumieniami deszczu, więc trzeba będzie powrócić.
Wielkie dzięki dla Kolumberki, Rebelki, Dinusia i pozostałych osób z Redakcji za przygotowanie wystawy.
Dzięki również dla wszystkich obecnych na wernisażu, którzy przyjechali z różnych stron kraju a nawet świata. Mam nadzieję, że te spotkania zapoczątkują jakąś nową "świecką tradycję" na tym portalu i takich spotkań będzie więcej.
Wspominaliśmy wiele nieobecnych osób i mam nadzieję, że następnym razem poznamy kolejne nowe twarze.
pozdrawiamy wszystkich i do zobaczyskaaaaaaaaa....
iwona i renata
-
Smoku, w budynku na pewno będą jakieś gaśnice to Cię ugasimy, jakby co.
-
mam nadzieję, że jakąś następną razą będzie...
-
piękny plakat to zasługa Dingo11, to jej należą się Wielkie Dzięki. Na wystawie była reprezentowana przez rodzinę.
-
Taaak, p.Słodowy robił wszystko ze szprychy a Dino z drutu 1,5 mm.
-
u nas był co prawda tylko upał, ale też masakryczny.....
-
no coś Ty, chyba nas nie podejrzewałeś?
-
i Islandia...
-
pod jakim Grunwaldem, na pewno są....tu....gdzieś....
-
ależ Krzyśku, wszystkie wisiały, trzeba było je podobierać trójkami i popodczepiać jedno pod drugim.
-
no, wreszcie i my doczłapałyśmy do domu. Warszawa żegnała nas strumieniami deszczu, więc trzeba będzie powrócić.
Wielkie dzięki dla Kolumberki, Rebelki, Dinusia i pozostałych osób z Redakcji za przygotowanie wystawy.
Dzięki również dla wszystkich obecnych na wernisażu, którzy przyjechali z różnych stron kraju a nawet świata. Mam nadzieję, że te spotkania zapoczątkują jakąś nową "świecką tradycję" na tym portalu i takich spotkań będzie więcej.
Wspominaliśmy wiele nieobecnych osób i mam nadzieję, że następnym razem poznamy kolejne nowe twarze.
pozdrawiamy wszystkich i do zobaczyskaaaaaaaaa....
iwona i renata
-
Smoku, w budynku na pewno będą jakieś gaśnice to Cię ugasimy, jakby co.