Ocenione komentarze użytkownika s.wawelski, strona 83
Przejdź do głównej strony użytkownika s.wawelski
-
Napewno po szkole baletowej...
-
Rzeczywiscie nie wiadomo co o tym myslec :-)
Tak, nosze sie z zamiarem wstawienia relacji z ostatniej podrozy, chocby pro forma i aby zadosc uczynic staremu zwyczajowi. Z drugiej jednak strony jakos motywacji mam mniej i innym zajeciom sie w eikszym stopniu oddaje. Ale mysl, ze relacje zamieszcze, tyle, ze jeszcze nie jest nawet zaczeta...
-
Po staremu juz i tradycyjnie dziekuje Ci za odwiedziny tu a nie pod Twoim profilem... Zastanawiam sie tez przy okazji czy kiedykowiek jeszcze cos sie na Kolumberze pod tym wzgledem poprawi.
A wracajac do Twoich odwiedzin, to bardzo sie ciesze, ze sa jeszcze osoby, ktore mnie odwiedzaja. Dziki Zachod a wlasciwie te kilka stanow to niezwykla gratka dla tych, ktorzy cenioa niezwykle krajobrazy. Moim prywatnym zdaniem, to kazda z tych prowincji gdyby byla osobnym krajem, to moglaby sie ubiegac o miano jednych z najpiekniejszych na swiecie.
-
Czy ta podroz do RdJ rozszerzy sie rowniez poza samo miasto, bo Brazylia jest niemniej atrakcyjna od samego Rio?
-
Harry'emu Potterowi listy dostarczala sowa a mnie ten gentle giant :-) Przesylke otrzymalem w rekordowym tempie!! Tak, faktycznie ta metoda kontaktowania sie jest obecnie najlepsza... I kto by powiedzial, ze tyle lat po wojnie wroci znow pelna konspiracja... :-)
-
Ciesze sie bardzo, ze mi w ten sposob przekazlas mila wiadomosc. RdJ napewno Ci sie bardzo spodoba, bo miasto jest i pelne charakteru i fotogeniczne. Pamietaj tylko, ze nie jest to Kopenhaga ani Reykjavik... Miasto nie ma dobrej reputacji jesli chodzi o bezpieczenstwo na ulicach, ale jak mi powiedziala pewna Brazylijka na plazy: jesli bedziesz chodzil ubrany prawie nago jak my to Ci nic nie grozi :-) Zycze Ci bezpiecznej podrozy i mnostwo pozytywnych wrazen, o zdjeciach oczywiscie naqwet nie wspomne :-)
-
Nietoperze zakazaly?
-
Bardzo mi sie podoba Twoje motto :-) Witaj na Kolumberze!
-
Widze, Hooltayko, ze Cie tylko zacheca rosnaca kameralnosc Kolumbera :-) Milo mi Cie tu czasem zobaczyc i rownie sie ciesze, ze i do mnie czasem zagladniesz. Moja podroz po Maroku to juz coraz starsza historia, ale w mej glowie wiecznie zywa. Owszem, jest tam co ogladac a i codziennosc jest ciekawa, choc nie zawsze najprzyjemniejsza :-)
Pozdrawiam Cie letnio :-)
-
Widze Piotrek, ze jestes niczym samotny bialy zagiel przemierzajacy spienione wody Kolumbera. Rzadko tu ostatnio bywam, ale gdy zagladam czesto nie logujac sie, to usmiech sie na mych ustach pojawia gdy widze Cie tu nie zrazony przeciwnosciami losu i i coraz to malejaca frekwencja. Jedno jest pewne, ze obecnie Kolumber jest nieslychanie kameralny :-) Kameralnie Cie wiec pozdrawiam, serdecznie oczywiscie :-)
-
Napewno po szkole baletowej...
-
Rzeczywiscie nie wiadomo co o tym myslec :-)
Tak, nosze sie z zamiarem wstawienia relacji z ostatniej podrozy, chocby pro forma i aby zadosc uczynic staremu zwyczajowi. Z drugiej jednak strony jakos motywacji mam mniej i innym zajeciom sie w eikszym stopniu oddaje. Ale mysl, ze relacje zamieszcze, tyle, ze jeszcze nie jest nawet zaczeta... -
Po staremu juz i tradycyjnie dziekuje Ci za odwiedziny tu a nie pod Twoim profilem... Zastanawiam sie tez przy okazji czy kiedykowiek jeszcze cos sie na Kolumberze pod tym wzgledem poprawi.
A wracajac do Twoich odwiedzin, to bardzo sie ciesze, ze sa jeszcze osoby, ktore mnie odwiedzaja. Dziki Zachod a wlasciwie te kilka stanow to niezwykla gratka dla tych, ktorzy cenioa niezwykle krajobrazy. Moim prywatnym zdaniem, to kazda z tych prowincji gdyby byla osobnym krajem, to moglaby sie ubiegac o miano jednych z najpiekniejszych na swiecie. -
Czy ta podroz do RdJ rozszerzy sie rowniez poza samo miasto, bo Brazylia jest niemniej atrakcyjna od samego Rio?
-
Harry'emu Potterowi listy dostarczala sowa a mnie ten gentle giant :-) Przesylke otrzymalem w rekordowym tempie!! Tak, faktycznie ta metoda kontaktowania sie jest obecnie najlepsza... I kto by powiedzial, ze tyle lat po wojnie wroci znow pelna konspiracja... :-)
-
Ciesze sie bardzo, ze mi w ten sposob przekazlas mila wiadomosc. RdJ napewno Ci sie bardzo spodoba, bo miasto jest i pelne charakteru i fotogeniczne. Pamietaj tylko, ze nie jest to Kopenhaga ani Reykjavik... Miasto nie ma dobrej reputacji jesli chodzi o bezpieczenstwo na ulicach, ale jak mi powiedziala pewna Brazylijka na plazy: jesli bedziesz chodzil ubrany prawie nago jak my to Ci nic nie grozi :-) Zycze Ci bezpiecznej podrozy i mnostwo pozytywnych wrazen, o zdjeciach oczywiscie naqwet nie wspomne :-)
-
Nietoperze zakazaly?
-
Bardzo mi sie podoba Twoje motto :-) Witaj na Kolumberze!
-
Widze, Hooltayko, ze Cie tylko zacheca rosnaca kameralnosc Kolumbera :-) Milo mi Cie tu czasem zobaczyc i rownie sie ciesze, ze i do mnie czasem zagladniesz. Moja podroz po Maroku to juz coraz starsza historia, ale w mej glowie wiecznie zywa. Owszem, jest tam co ogladac a i codziennosc jest ciekawa, choc nie zawsze najprzyjemniejsza :-)
Pozdrawiam Cie letnio :-) -
Widze Piotrek, ze jestes niczym samotny bialy zagiel przemierzajacy spienione wody Kolumbera. Rzadko tu ostatnio bywam, ale gdy zagladam czesto nie logujac sie, to usmiech sie na mych ustach pojawia gdy widze Cie tu nie zrazony przeciwnosciami losu i i coraz to malejaca frekwencja. Jedno jest pewne, ze obecnie Kolumber jest nieslychanie kameralny :-) Kameralnie Cie wiec pozdrawiam, serdecznie oczywiscie :-)