Ocenione komentarze użytkownika s.wawelski, strona 180
Przejdź do głównej strony użytkownika s.wawelski
-
I mgielki nie ma ;-)
-
Wplywy Olmekow oczywiscie tu sa jak i w wielu innych miejscach Mesoameryki, ale oni sami mieszkali daleko stad na wschod - w dzisiejszym stanie Tabasco...
-
Tutaj, na tym zdjeciu czuc te przestrzen...
-
Takie cechy mialy plus minus wszystkie budowle Mesoameryki z wyjatkiem tych w dzisiejszej Gwatemali i Hondurasie.
-
...i tego sie trzymajmy :-)
-
Olmekowie w Mesoameryce byli tym, kim Grecy i rzymianie w Europie...
-
Tu na tym rogu chyba jest, a przynajmniej byla, bardzo dobra wloska restauracyjka...
-
:-)
-
Znam to uczucie :-) Podobne przezylem ostatnio w Afryce gdy spotkalem sie oko w oko z lampartami i z dzikimi psami afrykanskimi - to wlasnie byly te nieprzewidziane spotkania.
Zapomnialem jeszcze dodac, ze ten stworek z wielkimi oczami, to tez musialo byc cos niesamowitego, bo ja nigdy czegos takiego nie widzialem... Juz nawet nie wiem na ktorym miejscu go postawic :-))
-
W swietle tego, co tu ponizej przeczytalem, to musze przyznac, ze moje podroze nawet te najdalsze, maja sie nijak do wysilku, ktory Ty włozyles i nadal wkladasz we wszystkie swoje wyprawy. Dlatego tym bardziej doceniam Twoje zainteresowanie moja skromna wyprawa do Izraela i Jordanii.
Z tym moim arabskim, to Twoja pochwale bardzo cenie, ale jest ona o wiele bardziej na wyrost :-) Jezyk to bardzo trudny i opanowanie go do punktu, w ktorym mozna by prowadzic jaka taka rozmowe, wydaje sie byc dlugie i mozolne. Niemniej oceniam te przygoda lingwistyczna pozytywnie :-)
GPS to osobna historia :-) W sumie niewiele z niego korzystam, ale jesli juz jestem zmuszony, to dosc czesto dochodzi do podobnych scysji. Przezylem kilka GPS-owych przygod w Hiszpanii, RPA i Islandii, ale to juz inna historia...
Bardzo Ci dziekuje za mila wizyte i liczne jakze sympatyczne komentarze, ktore sa ozdoba moich zdjec i tekstu.
Pozdrawiam Cie noworocznie i zycze ciekawych podrozy.
-
I mgielki nie ma ;-)
-
Wplywy Olmekow oczywiscie tu sa jak i w wielu innych miejscach Mesoameryki, ale oni sami mieszkali daleko stad na wschod - w dzisiejszym stanie Tabasco...
-
Tutaj, na tym zdjeciu czuc te przestrzen...
-
Takie cechy mialy plus minus wszystkie budowle Mesoameryki z wyjatkiem tych w dzisiejszej Gwatemali i Hondurasie.
-
...i tego sie trzymajmy :-)
-
Olmekowie w Mesoameryce byli tym, kim Grecy i rzymianie w Europie...
-
Tu na tym rogu chyba jest, a przynajmniej byla, bardzo dobra wloska restauracyjka...
-
:-)
-
Znam to uczucie :-) Podobne przezylem ostatnio w Afryce gdy spotkalem sie oko w oko z lampartami i z dzikimi psami afrykanskimi - to wlasnie byly te nieprzewidziane spotkania.
Zapomnialem jeszcze dodac, ze ten stworek z wielkimi oczami, to tez musialo byc cos niesamowitego, bo ja nigdy czegos takiego nie widzialem... Juz nawet nie wiem na ktorym miejscu go postawic :-)) -
W swietle tego, co tu ponizej przeczytalem, to musze przyznac, ze moje podroze nawet te najdalsze, maja sie nijak do wysilku, ktory Ty włozyles i nadal wkladasz we wszystkie swoje wyprawy. Dlatego tym bardziej doceniam Twoje zainteresowanie moja skromna wyprawa do Izraela i Jordanii.
Z tym moim arabskim, to Twoja pochwale bardzo cenie, ale jest ona o wiele bardziej na wyrost :-) Jezyk to bardzo trudny i opanowanie go do punktu, w ktorym mozna by prowadzic jaka taka rozmowe, wydaje sie byc dlugie i mozolne. Niemniej oceniam te przygoda lingwistyczna pozytywnie :-)
GPS to osobna historia :-) W sumie niewiele z niego korzystam, ale jesli juz jestem zmuszony, to dosc czesto dochodzi do podobnych scysji. Przezylem kilka GPS-owych przygod w Hiszpanii, RPA i Islandii, ale to juz inna historia...
Bardzo Ci dziekuje za mila wizyte i liczne jakze sympatyczne komentarze, ktore sa ozdoba moich zdjec i tekstu.
Pozdrawiam Cie noworocznie i zycze ciekawych podrozy.