Ocenione komentarze użytkownika s.wawelski, strona 171
Przejdź do głównej strony użytkownika s.wawelski
-
Meksyk to tez jest to!!! Powiedzialbym, ze jest o wiele ciekawszy niz Maroko i bardziej urozmaicony. Ludzie tez sa milsi :-) Nieskromnie przyznam sie, ze bylem tam 3 razy lacznie 13 tygodni. Z 31 prowincji Meksyku objechalem 24... Jesli chcialabys ode mnie jakies rady praktyczne czy wskazowki, to w miare swojej wiedzy chetnie Ci cos doradze.
-
Tym szlakiem czesciowo podazalem :-)
-
W dawnych, ale pewnie i dzis, taka torbe zawiesza sie na na szyi i ogonie wielblada i umieszczona jest z boku. W ten sposob juczny wielblad przenosi towary. Jest dosc sporych rozmiarow, stad mozna ja bylo wyeksponowac tylko w jednym miejscu, nad schodami :-)
-
Tak, we wlasnej osobie :-) Masada lezy bardzo blisko poludniowej krawedzi morza.
-
Nasza wyprawa na Erg odbyla sie po poludniu i tam juz zostalismy w obozie na noc. Wrocilismy na drugi dzien rano.
-
Skorzana torba na wielblada :-) Przy tym jeszcze ciekawie zdobiona. Powiesilismy ja na scianie, dzieki czemu czesto na na spogladamy :-)
-
W tym konkretnie miejscu nie bylem, ale podobne widoki mozna znalezc w niejednym miejscu w Maroku.
-
Ma to niewatpliwie jakis zwiazek z mineralami lub rudami...
-
Jezeli to wszystko przezylas w ciagu tygodnia, to sobie nie wyobrazam co by bylo gdybys pojechala gdzies na miesiac :-)
Ja pare lat temu bylem w Maroku 2 tygodnie i niektore nasze trasy sie tu pokryly, wiec z przyjemnoscia je sobie przypomnialem. Szkoda, ze nie pojechalas pod Erg Cheby. Podroz na wielbladzie jest dosc meczaca w warunkach marokanskich i trwa okolo 2 godziny w jedna strone, wiec czlowiek ma dosc, ale widoki wszystko rekompensuja.
Kupowanie czegokolwiek w Maroku wspominam jako ciezkie zadanie. Ceny spadaja jak z ksiezyca i w zasadzie nigdy nie wiedzialem jaka cena jest dobra a jaka nie.
Ale wracajac do Twojej opowiesci, to z przyjemnoscia odbylem te podroz razem z Toba :-)
-
Rzeka tez w kolorze pustyni.
-
Meksyk to tez jest to!!! Powiedzialbym, ze jest o wiele ciekawszy niz Maroko i bardziej urozmaicony. Ludzie tez sa milsi :-) Nieskromnie przyznam sie, ze bylem tam 3 razy lacznie 13 tygodni. Z 31 prowincji Meksyku objechalem 24... Jesli chcialabys ode mnie jakies rady praktyczne czy wskazowki, to w miare swojej wiedzy chetnie Ci cos doradze.
-
Tym szlakiem czesciowo podazalem :-)
-
W dawnych, ale pewnie i dzis, taka torbe zawiesza sie na na szyi i ogonie wielblada i umieszczona jest z boku. W ten sposob juczny wielblad przenosi towary. Jest dosc sporych rozmiarow, stad mozna ja bylo wyeksponowac tylko w jednym miejscu, nad schodami :-)
-
Tak, we wlasnej osobie :-) Masada lezy bardzo blisko poludniowej krawedzi morza.
-
Nasza wyprawa na Erg odbyla sie po poludniu i tam juz zostalismy w obozie na noc. Wrocilismy na drugi dzien rano.
-
Skorzana torba na wielblada :-) Przy tym jeszcze ciekawie zdobiona. Powiesilismy ja na scianie, dzieki czemu czesto na na spogladamy :-)
-
W tym konkretnie miejscu nie bylem, ale podobne widoki mozna znalezc w niejednym miejscu w Maroku.
-
Ma to niewatpliwie jakis zwiazek z mineralami lub rudami...
-
Jezeli to wszystko przezylas w ciagu tygodnia, to sobie nie wyobrazam co by bylo gdybys pojechala gdzies na miesiac :-)
Ja pare lat temu bylem w Maroku 2 tygodnie i niektore nasze trasy sie tu pokryly, wiec z przyjemnoscia je sobie przypomnialem. Szkoda, ze nie pojechalas pod Erg Cheby. Podroz na wielbladzie jest dosc meczaca w warunkach marokanskich i trwa okolo 2 godziny w jedna strone, wiec czlowiek ma dosc, ale widoki wszystko rekompensuja.
Kupowanie czegokolwiek w Maroku wspominam jako ciezkie zadanie. Ceny spadaja jak z ksiezyca i w zasadzie nigdy nie wiedzialem jaka cena jest dobra a jaka nie.
Ale wracajac do Twojej opowiesci, to z przyjemnoscia odbylem te podroz razem z Toba :-) -
Rzeka tez w kolorze pustyni.