Ocenione komentarze użytkownika s.wawelski, strona 130
Przejdź do głównej strony użytkownika s.wawelski
-
Bardzo sie ciesze, ze spodobala Ci sie moja relacja z Birmy i Kambodzy. Mam bardzo duzo uznania dla Twojej skrupulatnosci, z jaka relacje ogladalas :-)
-
Weronika, gdy czytalem Twoja relacje to sie przerazilem gdy dojechalem do miejsca, w ktorym stwierdzilas, ze musisz uciec od przytlaczajacej Cie rzeczywistosci... Ale skoro napisalas nam tyle radosnych slow, to domyslam sie, ze podroz do Bulgarii dobrze Ci zrobila :-)
-
Ufff! Zwiedzanie Francji to nie spacerek ani igraszka :-)
-
Oczywiscie, ze masz racje. Moj blad wynika z niedoczytania tekstu pod zdjeciem (a zawsze staram sie czytac ze zrozumieniem :-0) Przepraszam za zamieszanie :-)
-
Rozumiem, dzieki :-)
-
Domyslam sie, ze ow obraz zostal namalowany duzo, duzo pozniej...
-
Czy te ornamenty sa tu gdzies widoczne?
-
Elegancki i udany debiut na Kolumberze -- gratuluje :-)
Z praktycznych uwag, moze nawet ciut krytycznych chcialbym dodac, ze czesc zdjec, chociaz bardzo ladnych, to sie jednak powtarza... :-) Poza tym przydaloby sie pare prawdziwych tytulow zamiast czegos w stylu: "Dsc 0812 fhdr... " Skoro juz robisz taka swietna reklame swoimi pieknymi zdjeciami tym jakze uroczym miejscom na swiecie, to szkoda aby sie taka okazja tak marnowala... :-)
-
Milo mi, ze mnie odwiedziles w Australii :-)
-
Morskie kraje i bogate w tradycje kulinarne rodem z morza wyksztalcily sporo slownictwa w tej dziedzinie, podczas gdy w naszym jezyku jest ich niewiele i wszystkie zapozyczone z innych jezykow glownie z francuskiego. W jezyku angielskim jest iles tam slow na rozne krewetki zaleznie od ich wielkosci. Te to najprawdopodobniej bylyby znane jako "prawns"...
Ale co tam, wazne, ze pyszne :-)
-
Bardzo sie ciesze, ze spodobala Ci sie moja relacja z Birmy i Kambodzy. Mam bardzo duzo uznania dla Twojej skrupulatnosci, z jaka relacje ogladalas :-)
-
Weronika, gdy czytalem Twoja relacje to sie przerazilem gdy dojechalem do miejsca, w ktorym stwierdzilas, ze musisz uciec od przytlaczajacej Cie rzeczywistosci... Ale skoro napisalas nam tyle radosnych slow, to domyslam sie, ze podroz do Bulgarii dobrze Ci zrobila :-)
-
Ufff! Zwiedzanie Francji to nie spacerek ani igraszka :-)
-
Oczywiscie, ze masz racje. Moj blad wynika z niedoczytania tekstu pod zdjeciem (a zawsze staram sie czytac ze zrozumieniem :-0) Przepraszam za zamieszanie :-)
-
Rozumiem, dzieki :-)
-
Domyslam sie, ze ow obraz zostal namalowany duzo, duzo pozniej...
-
Czy te ornamenty sa tu gdzies widoczne?
-
Elegancki i udany debiut na Kolumberze -- gratuluje :-)
Z praktycznych uwag, moze nawet ciut krytycznych chcialbym dodac, ze czesc zdjec, chociaz bardzo ladnych, to sie jednak powtarza... :-) Poza tym przydaloby sie pare prawdziwych tytulow zamiast czegos w stylu: "Dsc 0812 fhdr... " Skoro juz robisz taka swietna reklame swoimi pieknymi zdjeciami tym jakze uroczym miejscom na swiecie, to szkoda aby sie taka okazja tak marnowala... :-) -
Milo mi, ze mnie odwiedziles w Australii :-)
-
Morskie kraje i bogate w tradycje kulinarne rodem z morza wyksztalcily sporo slownictwa w tej dziedzinie, podczas gdy w naszym jezyku jest ich niewiele i wszystkie zapozyczone z innych jezykow glownie z francuskiego. W jezyku angielskim jest iles tam slow na rozne krewetki zaleznie od ich wielkosci. Te to najprawdopodobniej bylyby znane jako "prawns"...
Ale co tam, wazne, ze pyszne :-)