Ocenione komentarze użytkownika s.wawelski, strona 100

Przejdź do głównej strony użytkownika s.wawelski

  1. s.wawelski
    s.wawelski (15.01.2015 21:23)
    Z moich wyliczen wynika, ze zachowalo sie tylko kilka Dauntlessów na świecie... Tak, ze owszem, jest to unikat.
  2. s.wawelski
    s.wawelski (14.01.2015 21:36)
    Chociazby i to :-)
  3. s.wawelski
    s.wawelski (14.01.2015 21:35)
    Cale szczescie, ze na kazdego mozna znalezc haka :-)
  4. s.wawelski
    s.wawelski (14.01.2015 17:53)
    Troche nie po drodze bylo :-)
  5. s.wawelski
    s.wawelski (14.01.2015 16:35)
    Nawiazujac do Twojego komentarza o dziwicach-absolwentkach PŁ i odtransportowanego cieżarówką MiG-a, to ewidentnie można uznać, że po prostu zarówno MiG jak i dziewice nie były odlotowe...
  6. s.wawelski
    s.wawelski (14.01.2015 16:30)
    Milo mi bylo z Toba polatac nad Pacyfikiem :-)
  7. s.wawelski
    s.wawelski (14.01.2015 16:26)
    Witaj w Nowym Roku - wszystkiego najlepszego!

    Ciesze sie, ze Cie wziela moja kolekcja samolotow. Do tego muzeum postanowilem pojsc w ostatni dzien pobytu na Hawajach i ciesze sie, ze poszedlem...
  8. s.wawelski
    s.wawelski (14.01.2015 6:28)
    Jak widzisz kolekcja samolotow sie powieksza i bardzo sie ciesze, ze polecialas znow ze mna na koniec swiata i historii...
  9. s.wawelski
    s.wawelski (14.01.2015 6:23)
    Piotrek, dzieki za wspolny lot :-) Z przyjemnoscia przeczytalem podany mi artykul - moj komentarz jest pod zdjeciem Mitchella :-)
  10. s.wawelski
    s.wawelski (14.01.2015 6:20)
    Piotrek, dzieki za ciekawy artykul. Na ten temat sporo juz czytalem, a nawet ogladalem film fabularno-dokumentalny na ten temat. O ile sobie tez przypominam, to film "Bitwa o Midway" (chyba taki tytul, z lat 70-tych) zaczyna sie wlasnie archiwalnymi zdjeciami z tegoz rajdu.

    Poza tym ironią losu jest to, że wiele typów samolotow wyprodukowano w tysiacach lub wrecz w dziesiatkach tysiecy, ale dzis na swiecie czesto nie zachowal sie ani jeden egzemplarz, i nagle jak ktos gdzies odkryje jakis wrak na dnie morza czy zasypany na srodku pustyni po 73 latach, to jest wielkie odkrycie i wowczas ogromnym nakladem kosztow taki egzemplarz doprowadza sie do stanu ogladalnosci. A wystarczylo tylko pare zachowac na pamiatke, tak jak na Arce Noego :-)