Ocenione komentarze użytkownika arnold.layne, strona 395
Przejdź do głównej strony użytkownika arnold.layne
-
-
Pełnia psiego szczęścia ;-)
-
Tak mocno się interesuje, że prawie "kociej mordki dostał" ;-)
-
A to co? Pies na panią musi czekac? Sam drogi nie zna? ;-))
-
Sławo, dziękuję za wizytę, komentarze i plusy :-). I do zobaczenia - ewentualnego - w Puszczy. O przepraszam, w "Twojej" Puszczy ;-)))
-
Ahoj Mimbla, dzięki Ci za obecnośc i plusy ;-).
I zmień avatar, bo teraz rzeczywiście "wesołego Romka" przypominasz ;-))
-
Dino, Twoja uwaga, że czytając, "momentami śmiałeś się do łez", jest dla mnie więcej warta niż różne "superkompetentne" uwagi "techniczne"*. Nie mam ambicji bycia artystą obiektywu ;-), najbardziej lubię zdrowy śmiech - i dlatego tu jestem ;-)
* - to oczywiście nie jest uwaga pod Twoim adresem, tylko...takie sformułowanie ogólne ;-)))
-
Dziekuję ;-)
Czy moze bardziej po "galicyjsku" ;-)
Warszawa dziękuje Krakokowowi ;-). Uj ;-(, cosik mi się "merda" :-)
Nic to, dziękuję jeszce raz :-)
-
No...Prawie mi grzebał bestia po kieszeniach, w poszukiwaniu orzechów ;-)))
-
Też bym wyciął jakbym pomyślał ;-). Swoją drogą, najlepiej wychodzi mi wycinanie głupich numerów ;-))
-
Pełnia psiego szczęścia ;-)
-
Tak mocno się interesuje, że prawie "kociej mordki dostał" ;-)
-
A to co? Pies na panią musi czekac? Sam drogi nie zna? ;-))
-
Sławo, dziękuję za wizytę, komentarze i plusy :-). I do zobaczenia - ewentualnego - w Puszczy. O przepraszam, w "Twojej" Puszczy ;-)))
-
Ahoj Mimbla, dzięki Ci za obecnośc i plusy ;-).
I zmień avatar, bo teraz rzeczywiście "wesołego Romka" przypominasz ;-)) -
Dino, Twoja uwaga, że czytając, "momentami śmiałeś się do łez", jest dla mnie więcej warta niż różne "superkompetentne" uwagi "techniczne"*. Nie mam ambicji bycia artystą obiektywu ;-), najbardziej lubię zdrowy śmiech - i dlatego tu jestem ;-)
* - to oczywiście nie jest uwaga pod Twoim adresem, tylko...takie sformułowanie ogólne ;-))) -
Dziekuję ;-)
Czy moze bardziej po "galicyjsku" ;-)
Warszawa dziękuje Krakokowowi ;-). Uj ;-(, cosik mi się "merda" :-)
Nic to, dziękuję jeszce raz :-) -
No...Prawie mi grzebał bestia po kieszeniach, w poszukiwaniu orzechów ;-)))
-
Też bym wyciął jakbym pomyślał ;-). Swoją drogą, najlepiej wychodzi mi wycinanie głupich numerów ;-))
:-)))))
Mój Boże, jakby wszyscy ludzie tak pędzili z "uśmiechami na jęzorach", o ileż piękniejszy byłby świat ;-)