Ocenione komentarze użytkownika arnold.layne, strona 335
Przejdź do głównej strony użytkownika arnold.layne
-
Jeśli to są ceny w euro/kg, to dzięki za takie szynki ;-(
-
Wygląda mi to na wystawę "odchodów" ;-)
-
Najbardziej podoba mi się ten niebieski kaktus z białym poziomym kolcem ;-)
-
edytamalceva - "..no coz paniom wolno paradowac z nagimi guziczkami ( melonami.. czy tak jak panowie wola ), a co temu panu w stringach nie wolno ;D"
Wolno mu. Wolno mu paradowac w stringach. A nawet bez nich. Ciekaw jestem, czy z przodu te stringi są tak skąpe jak z tyłu. Jeżeli tak, to należy temu panu współczuc, że cała jego "duma" schowała się pod tak wąskim skrawkiem tkaniny... ;-)
-
Fale piasku suną ku morzu ;-)
-
Pamiętam! Ale w składzie "jałtańskim*": Roosevelt, Churchill i Stalin (i dedykacja na papierośnicy Józefa Wissarionowicza: Radziwiłłowi - Potocki)
To był klasyczny śmiech przez łzy...
-
Piotrze, dziękuję za wizytę i zalew plusów na Zalew ;-))
-
Świnia boja, ptaka nie schowała, skandal po prostu ;-)
-
No widzisz Piotrze, ile ciekawych rzeczy można się na Kolumberze dowiedziec ;-)
Przypomniałeś mi stare kapralskie powiedzenie. "Żołnierze. W armii nie ma rzeczy niemożliwych oprócz trzech wyjątków. Po pierwsze, nie da się przewrócic hełmu na lewą stronę. Po drugie, nie można wrazic parasola w tyłek i go rozłożyc."
Trzeciego wyjątku nie pamiętam. Alc-hajmer ;-(
-
Popłynęła. Jak "łódka Bols" ;-)
-
Jeśli to są ceny w euro/kg, to dzięki za takie szynki ;-(
-
Wygląda mi to na wystawę "odchodów" ;-)
-
Najbardziej podoba mi się ten niebieski kaktus z białym poziomym kolcem ;-)
-
edytamalceva - "..no coz paniom wolno paradowac z nagimi guziczkami ( melonami.. czy tak jak panowie wola ), a co temu panu w stringach nie wolno ;D"
Wolno mu. Wolno mu paradowac w stringach. A nawet bez nich. Ciekaw jestem, czy z przodu te stringi są tak skąpe jak z tyłu. Jeżeli tak, to należy temu panu współczuc, że cała jego "duma" schowała się pod tak wąskim skrawkiem tkaniny... ;-) -
Fale piasku suną ku morzu ;-)
-
Pamiętam! Ale w składzie "jałtańskim*": Roosevelt, Churchill i Stalin (i dedykacja na papierośnicy Józefa Wissarionowicza: Radziwiłłowi - Potocki)
To był klasyczny śmiech przez łzy... -
Piotrze, dziękuję za wizytę i zalew plusów na Zalew ;-))
-
Świnia boja, ptaka nie schowała, skandal po prostu ;-)
-
No widzisz Piotrze, ile ciekawych rzeczy można się na Kolumberze dowiedziec ;-)
Przypomniałeś mi stare kapralskie powiedzenie. "Żołnierze. W armii nie ma rzeczy niemożliwych oprócz trzech wyjątków. Po pierwsze, nie da się przewrócic hełmu na lewą stronę. Po drugie, nie można wrazic parasola w tyłek i go rozłożyc."
Trzeciego wyjątku nie pamiętam. Alc-hajmer ;-( -
Popłynęła. Jak "łódka Bols" ;-)