Ocenione komentarze użytkownika arnold.layne, strona 27
Przejdź do głównej strony użytkownika arnold.layne
-
A co z resztą? ;-))
-
Fotorelacja z Lewoczy - koniecznie :-).
Dziękuję za plusy :-)
Pozdrawiam, R
-
Koniecznie. I powrócisz z naręczem flaszek wybornego wina :-). Oraz z równie obfitym łupem fotograficznym ;-)
-
W języku dyplomatów sformułowanie "strony uzgodniły stanowiska" oznacza, że na sali obrad była awantura i niczego nie uzgodniono ;-)). Cieszy mnie, że zachowaliśmy się bardziej dyplomatycznie, i obeszło się bez gorszących sporów :-))
-
Ponownie dziękuję, tym razem za wspólny spacer po Pradze. Choć od tych plusów - czytaj piw;-) - cokolwiek język zaczyna mi się plątać, nogi krzyżują się w najbardziej nieodpowiednim momencie, a mózg muli mi się niczym twardy dysk zawalony mnóstwem plików :-)))
Pozdrawiam, R :-)
-
Piotrze, dziękuję po raz kolejny za Twoją nieocenioną obecnośc, oraz wszelkie pożytki zeń płynące - plusy, komentarze, etc. :-)
Pozdrawiam ciepło, osobne ukłony dla Pani Janickiej załączając - Arni ;-)
-
A jakież to gruszki! To przecież gąsiory w winem chłodzą się w cieniu listowia, aby spragnionym ulgę dać:-))
-
Bo modrzewie japońskie? ;-)
-
Świetny klimat. Tylko druty bestie, zawsze wlezą gdzie ich nie trza. Zawsze można udać, że ich nie ma ;-))
-
Z filtrem?
-
A co z resztą? ;-))
-
Fotorelacja z Lewoczy - koniecznie :-).
Dziękuję za plusy :-)
Pozdrawiam, R -
Koniecznie. I powrócisz z naręczem flaszek wybornego wina :-). Oraz z równie obfitym łupem fotograficznym ;-)
-
W języku dyplomatów sformułowanie "strony uzgodniły stanowiska" oznacza, że na sali obrad była awantura i niczego nie uzgodniono ;-)). Cieszy mnie, że zachowaliśmy się bardziej dyplomatycznie, i obeszło się bez gorszących sporów :-))
-
Ponownie dziękuję, tym razem za wspólny spacer po Pradze. Choć od tych plusów - czytaj piw;-) - cokolwiek język zaczyna mi się plątać, nogi krzyżują się w najbardziej nieodpowiednim momencie, a mózg muli mi się niczym twardy dysk zawalony mnóstwem plików :-)))
Pozdrawiam, R :-) -
Piotrze, dziękuję po raz kolejny za Twoją nieocenioną obecnośc, oraz wszelkie pożytki zeń płynące - plusy, komentarze, etc. :-)
Pozdrawiam ciepło, osobne ukłony dla Pani Janickiej załączając - Arni ;-) -
A jakież to gruszki! To przecież gąsiory w winem chłodzą się w cieniu listowia, aby spragnionym ulgę dać:-))
-
Bo modrzewie japońskie? ;-)
-
Świetny klimat. Tylko druty bestie, zawsze wlezą gdzie ich nie trza. Zawsze można udać, że ich nie ma ;-))
-
Z filtrem?