Ocenione komentarze użytkownika arnold.layne, strona 222

Przejdź do głównej strony użytkownika arnold.layne

  1. arnold.layne
    arnold.layne (24.03.2010 22:05)
    Trochę zawikłana grupa ;-)
  2. arnold.layne
    arnold.layne (24.03.2010 22:02)
    Ani ułamka mapy tu nie widzę, sami święci ;-)
  3. arnold.layne
    arnold.layne (24.03.2010 22:01)
    Jak na taki mały - terytorialnie - Watykan, galeria niezwykle obszerna ;-))
  4. arnold.layne
    arnold.layne (24.03.2010 22:00)
    No, nie tylko ;-(
  5. arnold.layne
    arnold.layne (24.03.2010 21:59)
    Makieta nieco bardziej okazała niż ta, którą na "Vabanku II" prezesowi Żwirskiemu prezentował Pan Naczelnik (Marek Walczewski :-))
  6. arnold.layne
    arnold.layne (24.03.2010 21:24)
    City, no jak tak można, czuję, że naruszono moje uczucia ;-). Ona nie wchodzi, ona się wypina ;-))
  7. arnold.layne
    arnold.layne (24.03.2010 21:22)
    Dzięki City :-).
    Dodałem kilka "polemicznych" komentarzów do Mannhajmu ;-))
  8. arnold.layne
    arnold.layne (24.03.2010 21:20)
    Oraz pasję, pasję prawdziwą!! :-(((
  9. arnold.layne
    arnold.layne (24.03.2010 21:14)
    Nie wiem co, ale można poczuć się jak w domu ;-)
  10. arnold.layne
    arnold.layne (24.03.2010 21:13)
    Na szczęście nie do końca. Gdyby nie kilka swojskich obrazków zwariowałbym z rozpaczy. Brakowało mi zwłaszcza psich odchodów na ulicach, dzięki którym Polacy mają tak wspaniale rozwinięte zmysły. Wzroku, węchu oraz - bezcenne - zmysł dobrego smaku. Jacek był gotów poświecić się, i zawieźć nas do dzielnicy tureckiej, do której pomyłkowo trafił podczas swojego poprzedniego, znacznie dłuższego pobytu w Mannheim. Ja byłem bardzo za, ale reszta chciała podziwiać niemiecki ordnung, i nic nie wyszło z podziwiania bliskich, choć nie słowiańskich klimatów...