Ocenione komentarze użytkownika arnold.layne, strona 147
Przejdź do głównej strony użytkownika arnold.layne
-
Do d.. z takim małym domem ;-)
-
Laskarki z laskami - czyli kto jest kim? ;-)
Już mi się to trochę miesza - laski z laskarkami ;-))
City, a żonę wysłałeś pewnie na obowiązkowy przegląd biżuterii? ;-)))
-
City, dzięki wielkie. Nie bądź zły o czeski błąd na profilu Piotra - nie mogłem obojętnie pominąć tak smakowitego kąska :-). No i nie wytknąć Ci błędu, który popełniasz raz na kilka tysięcy postów ;-))
A co mi to przypomina? :-)))
Wiadomo co;-). Tylko w Budapeszcie nikt nie gasił papierosów na szyjach "obrońców krzyża", nikt też nie sikał na znicze. Których tam - w Peście - nie było ;-))
-
A diabli wiedzą kto...
-
Agent czy nie agent - ale postać tragiczna. Chyba naprawdę uwierzył, że można się ze smyczy KGB urwać bezkarnie...
-
Jak to co? "Widok znajomy ten" :-)
A na Krakowskim niczego nie broniłem ;-)))
-
To nie wyspa, to zabudowa ;-)
-
Pusty kościół, no nie wierzę, zupełnie jak w Czechach ;-)
-
Czy ja wiem Arbuziku, czy do lepszego;-). Nigdy tam nie byłem, więc nie wiem :-)
Piotrze, to co mówisz, niejednej Babie się spodoba/ło :-)))
-
Dogonimy Leszku, niestety, każdy z nas w swoim czasie ;-)
Piotrze - tylko się nie spiesz - i nie wierz, że tam lepszy świat jest;-). Nie wiadomo czy mają tam piwo i wódeczkę. Może tutaj uda nam się razem zakosztować ziemskich uroków ;-)))
Leszku, wolałbym furmankę. Oczywiście z raju na ziemię ;-)))
-
Do d.. z takim małym domem ;-)
-
Laskarki z laskami - czyli kto jest kim? ;-)
Już mi się to trochę miesza - laski z laskarkami ;-))
City, a żonę wysłałeś pewnie na obowiązkowy przegląd biżuterii? ;-))) -
City, dzięki wielkie. Nie bądź zły o czeski błąd na profilu Piotra - nie mogłem obojętnie pominąć tak smakowitego kąska :-). No i nie wytknąć Ci błędu, który popełniasz raz na kilka tysięcy postów ;-))
A co mi to przypomina? :-)))
Wiadomo co;-). Tylko w Budapeszcie nikt nie gasił papierosów na szyjach "obrońców krzyża", nikt też nie sikał na znicze. Których tam - w Peście - nie było ;-)) -
A diabli wiedzą kto...
-
Agent czy nie agent - ale postać tragiczna. Chyba naprawdę uwierzył, że można się ze smyczy KGB urwać bezkarnie...
-
Jak to co? "Widok znajomy ten" :-)
A na Krakowskim niczego nie broniłem ;-))) -
To nie wyspa, to zabudowa ;-)
-
Pusty kościół, no nie wierzę, zupełnie jak w Czechach ;-)
-
Czy ja wiem Arbuziku, czy do lepszego;-). Nigdy tam nie byłem, więc nie wiem :-)
Piotrze, to co mówisz, niejednej Babie się spodoba/ło :-))) -
Dogonimy Leszku, niestety, każdy z nas w swoim czasie ;-)
Piotrze - tylko się nie spiesz - i nie wierz, że tam lepszy świat jest;-). Nie wiadomo czy mają tam piwo i wódeczkę. Może tutaj uda nam się razem zakosztować ziemskich uroków ;-)))
Leszku, wolałbym furmankę. Oczywiście z raju na ziemię ;-)))