Ocenione komentarze użytkownika welwetka, strona 8
Przejdź do głównej strony użytkownika welwetka
-
Śliczne! Wiesz, a ja się od 2 lat ponad wybieram do Lublina i wybrać się nie mogę, chociaż to tylko jakies 150 km ode mnie. Ale mam silne postanowienie być tam. Kiedyś;)
-
Ano jest coś takiego:) To chyba ptaszki wyjadają.
-
Nie, z mojej stodoły, hehehe;)
-
Rebel.girl, mam nadzieję, że i u mnie to się wkrótce zmieni i wybiorę się gdzieś dalej, samotnie:)
-
Ale horyzont jest lekko skrzywiony:D
-
A tak, tak, zjadają sobie stary liść chrzanu:)
-
Nie, no jęczmień raczej nie. Wg mnie nadal jest to pszenica:)
-
Możliwe, że jednakowoż żyto, tudzież pszenżyto:D
-
Również dziękuję za plusy;) Jak będę miała więcej czasu to przejrze Twoje pozostałe zdjęcia, bo jest na co popatrzeć;)))
-
Dziwne...odkąd tylko pamiętam takie czerwone maki kojarzyły mi się nie z Polską, Monte Cassino i Mickiewiczem, ale nie wiadomo czemu - właśnie z Iranem.
Piękne zdjęcia.
Chciałabym też kiedyś pojechać do Iranu...
-
Śliczne! Wiesz, a ja się od 2 lat ponad wybieram do Lublina i wybrać się nie mogę, chociaż to tylko jakies 150 km ode mnie. Ale mam silne postanowienie być tam. Kiedyś;)
-
Ano jest coś takiego:) To chyba ptaszki wyjadają.
-
Nie, z mojej stodoły, hehehe;)
-
Rebel.girl, mam nadzieję, że i u mnie to się wkrótce zmieni i wybiorę się gdzieś dalej, samotnie:)
-
Ale horyzont jest lekko skrzywiony:D
-
A tak, tak, zjadają sobie stary liść chrzanu:)
-
Nie, no jęczmień raczej nie. Wg mnie nadal jest to pszenica:)
-
Możliwe, że jednakowoż żyto, tudzież pszenżyto:D
-
Również dziękuję za plusy;) Jak będę miała więcej czasu to przejrze Twoje pozostałe zdjęcia, bo jest na co popatrzeć;)))
-
Dziwne...odkąd tylko pamiętam takie czerwone maki kojarzyły mi się nie z Polską, Monte Cassino i Mickiewiczem, ale nie wiadomo czemu - właśnie z Iranem.
Piękne zdjęcia.
Chciałabym też kiedyś pojechać do Iranu...