Ocenione komentarze użytkownika amused.to.death, strona 45

tak jak już pisałam - nie pamiętam, więc chyba muszę wrócić do lektury:)

bo było copy + paste - to muszę inne posprawdzać:)

to ja dla porównania teraz zapraszam do siebie i mojego Meksyku:)
http://kolumber.pl/g/141969-Once%20upon%20a%20time%20in...%20Mexico

Dzięki za wizytę:)

Tak, amused.to.death to oczywiście od Rogera Watersa - to mój ulubiony album i utwór Watersa:)

no, robi wrażenie.
Oczywiście tego, że włazić na nią już nie można nie mogę odżałować.

Bartku, wolnej chwili zapraszam do Meksyku:
http://kolumber.pl/g/141969-Once%20upon%20a%20time%20in...%20Mexico

Krzysiek, Meksyk co prawda daleko, ale jakbyś miał ochotę na parę widoków z egzotycznych meksykańskich plaż (i nie tylko) to zapraszam:D
http://kolumber.pl/g/141969-Once%20upon%20a%20time%20in...%20Mexico

Zfieszu - ponieważ również Twoje relacje były dla mnie inspiracją do podróży do Meksyku, teraz chciałabym cię zaprosić do wizyty w 'moim' Meksyku:)
http://kolumber.pl/g/141969-Once%20upon%20a%20time%20in...%20Mexico
Po powrocie przeczytałam jeszcze raz relacje i Twoje i Smoka więc wiem, że wiele rzeczy inaczej odbieraliśmy:)
W każdym bądź razie zapraszam do lektury, oglądania i mam nadzieję na jakieś komentarze:)

Zapraszam do Meksyku....
http://kolumber.pl/g/141969-Once%20upon%20a%20time%20in...%20Mexico

w końcu skończony - wydawało mi się, że tam mało się działo, ale relacja wyszła długa a zdjęcia trudno było wybrać:)

Renato, zapraszam do wizyty w Meksyku:)
http://kolumber.pl/g/141969-Once%20upon%20a%20time%20in...%20Mexico
Wiem, że aż trudno w to uwierzyć - że dopiero teraz, że norweska relacja była dużo, dużo wcześniej...
No, ale w końcu mi się udało:)