Ocenione komentarze użytkownika dino, strona 4

Dzięki za odwiedziny i liczne plusowanie :)

pozdrawiam :)

Pozdrówki :)

z dwóch powodów:

- bo ja ich nie dostałem
- bo obsługuję Kolumbera ze swojego profilu, a nie profilu Kolumber co rodzi pewne problemy które już zgłosiłem

Pozdrawiam

Dino

Wracamy do przyznawania comiesięcznych odznak dla aktywnych Kolumberowiczów.

Zgodnie z tym co napisałem pod inną podróżą p.t. Koluumber w Waszych rękach"
czekam na zgłoszenia odznak. Wyniki zostaną ogłoszone 1 grudnia.
.
Mailiki z uzasadnieniem poproszę na [email protected]

Wasz Moderator
Dino

PS. Miło mi zakomunikować, że wesprze mnie nie tylko moralnie Monika - amused.to.deathh :)
Zatem jesteśmy oboje do Waszej dyspozycji.

Nie wiem, czy to spotka się z Waszą aprobatą czy dezaprobatą
- jestem sam. Przez ostatnie miesiące pojawiałem się tutaj sporadycznie.
Teraz mam być regularnie. Mam tu konto i byłem zwykłym użytkownikiem,
nadal nim jestem, owszem posiadając pewną władzę uzasadnioną
wykonywaniem obowiązku moderatora i dostęp do panelu administratora.
Nie mam z tym związanych żadnych przywilejów ze strony firmy,
to moja praca społeczna.

Nie włączam się w Wasze krytyczne dyskusje, bo moją rolą jest być
przezroczystym w działaniu. Wobec tego proszę o to żeby uszanować
to, że nie zabieram głosu w sporach. Być może sam będę publikował
nadal swoje zdjęcia i treści, nie liczę na ich uprzywilejowane traktowanie.
Kwestią dyskusyjną byłoby wstawianie na Jedynkę moich własnych
materiałów. Nie chcę być posądzony przez nikogo o autopromocję.
Nie mam z kim konsultować tego, bo jestem SAM.
Choć żal mi, bo w sytuacji kiedy jestem jedyny z góry skazuję się
na wykluczenie. A to jest mój dorobek. Moje serce włożone
tworzenie i dzielenie się. Może ktoś zaproponuje rozwiązanie,
bo ja w tej chwili go nie znam, a chcę uniknąć od początku
pomówień o kreowanie rzeczywistości.

Paulina przekazała mi obowiązki.

I teraz do nich wróćmy:
- zmiana pierwszej strony Kolumbera - co tydzień w poniedziałek postaram się odświeżać jej wygląd
- przyznawanie odznak - trwa ten zwyczaj od lat, myślę, że jest miłym wyróżnieniem otrzymanie w ten sposób uznania od poprzednio odznaczonych - proponuję zacząć regularnie przyznawać odznaki na początku nowego miesiąca, a nie tak jak dotychczas w okolicy 20 każdego miesiąca - czekam na propozycję od posiadaczy odznak w tej chwili o propozycji - mail podany do mnie działa - [email protected]
- utrzymywanie porządku w położeniach zaznaczanych przez Was miejsc - będzie trwało - proszę o zgłoszenia nieprawidłowości
- do Was należy publikowanie treści

Portal działa całą dobę. Każdy może tu zaglądać i jest mile widziany.

Pozdrawiam

Wasz Moderator,

Dino

Hej,
o ile mi wiadomo to wejściówki na miejscu też są przydzielane metodą losowania,
ale na kolejny dzień (nie bieżący).

pozdrawiam :)

Dziń Dybry :))

Witam Całe Koleżeństwo!!!

Władza w ręce LUDU!
Jeśli to ma być jakimś magnesem, który spowoduje, że będzie mnie więcej
na Kolumberze to niech i tak będzie :)))
Władza to tylko sprawa umowna. To jest sporo obowiązków, ale na szczęście nie takich trudnych.
Wspólnie z Iwonką służymy Wam pomocą w rozwiązywaniu problemów z obsługą portalu.
Działają nadal odznaki i będą nadawane w ustalonych terminach. Aktualizacja jedynki, wybór
do prezentacji zdjęć, podróży i ciekawych miejsc. To spowoduje, że nasz portal będzie żywy,
ale on żyje przede wszystkim dzięki Wam, Waszym relacjom, Waszym zdjęciom, Waszej aktywności.

Życzę dobrej zabawy i zapraszam do współpracy.

Dino :)

Nowe życie niesie ze sobą mnóstwo nowych obowiązków... ale ja jestem STĄD!!!

Wkrótce mnie będzie więcej na Kolumberze :)


Pozdrawiam Wszystkich!

Dino

Cześć,
do parkingu na początku szlaku do Wave ludzie dojeżdżają różnymi pojazdami. Nam się udało wypożyczyć Hummerka H3, ale głównie ze względu na Toroweep (tam moim zdaniem jest potrzebny SUV i to 4WD).
Tu można dojechać zwykłym sedanem, droga jest z gatunku żwirowych. Samochód zostaje, potem wchodzi się na szlak i idzie według mapy otrzymanej od rangera, bądź z biura z wylosowaną wejściówką. Do przejścia jest chyba 6 mil (teraz akurat nie mam pod ręka mapy) w dwie strony po suchym, skalistym terenie. Czapka kryjąca uszy jest niezbędna - myśmy sobie spalili je tak, że skóra potem schodziła płatami. I raczej trzeba ta być przed południem.

pozdrawiam

Sylwek

coś z naszej bajki:


‎- Ty się znasz tam trochę na fotografii i obróbce zdjęć, co nie? Takie pytanie mam...
- Wal.
- Ty no... obiektyw mam okrągły, a zdjęcia wychodzą prostokątne.


:D