Ocenione komentarze użytkownika dino, strona 156
Przejdź do głównej strony użytkownika dino
-
ślicznie tu...
-
zapewne w 1943 wyglądała podobnie :)))))
Cuenca zostanie na kiedyś.... trzeba tam wrócić koniecznie...
-
nie.... o modzie.... :)
-
dodawałeś zdjęcia stopniowo....jak ja teraz..... muszę przejrzeć znów wszystkie od początku, żeby zakliknąć nie widziane.... :))
-
Walter (jakby nie było geolog) opowiadał, że mierzono głębokość.... doszli do 180-190 m w części bez tych trzech stożków-wysp.... a innym miejscu nie dało się robić pomiaru właśnie przez te wydobywające się gazy....
-
muszę Wam wierzyć.... ja na Isabeli nie byłem... :(
-
wygląda na Floreanę....
-
ostatnie miesiące malowniczego lotniska w Quito.... w sierpniu (według planów, ale pewnie jeszcze co najmniej rok trzeba będzie poczekać na komunikację do nowego portu) ma ruszyć nowe położone ok. 30 km za miastem, w przypadku starego osiągnięto kres przepustowości i dalszy rozwój jest niemożliwy....
według planów teren po starym lotnisku zostanie zamieniony na olbrzymi park....
-
z tej strony mi się nie chciało ....
ale wiem, że w jeziorze nie ma ryb.... bo wulkan nadal żyje i truje gazami pod wodą....
-
a ja z przyjemnością porównuję miejsca odwiedzone przez nas wszystkich (już teraz czwórkę na Kolumberze) :)))
-
ślicznie tu...
-
zapewne w 1943 wyglądała podobnie :)))))
Cuenca zostanie na kiedyś.... trzeba tam wrócić koniecznie... -
nie.... o modzie.... :)
-
dodawałeś zdjęcia stopniowo....jak ja teraz..... muszę przejrzeć znów wszystkie od początku, żeby zakliknąć nie widziane.... :))
-
Walter (jakby nie było geolog) opowiadał, że mierzono głębokość.... doszli do 180-190 m w części bez tych trzech stożków-wysp.... a innym miejscu nie dało się robić pomiaru właśnie przez te wydobywające się gazy....
-
muszę Wam wierzyć.... ja na Isabeli nie byłem... :(
-
wygląda na Floreanę....
-
ostatnie miesiące malowniczego lotniska w Quito.... w sierpniu (według planów, ale pewnie jeszcze co najmniej rok trzeba będzie poczekać na komunikację do nowego portu) ma ruszyć nowe położone ok. 30 km za miastem, w przypadku starego osiągnięto kres przepustowości i dalszy rozwój jest niemożliwy....
według planów teren po starym lotnisku zostanie zamieniony na olbrzymi park.... -
z tej strony mi się nie chciało ....
ale wiem, że w jeziorze nie ma ryb.... bo wulkan nadal żyje i truje gazami pod wodą.... -
a ja z przyjemnością porównuję miejsca odwiedzone przez nas wszystkich (już teraz czwórkę na Kolumberze) :)))