Ocenione komentarze użytkownika dino, strona 123
Przejdź do głównej strony użytkownika dino
-
klasa !
-
czy staniczki???....... :)
-
ślicznie :)
-
znam..... zimne w maju.... :)
-
Ze spuszczoną głową powoli
idzie żołnierz z niemieckiej niewoli.
Dudnią drogi, ciągną obce wojska,
a nad nimi złota jesień polska.
Usiadł żołnierz pod brzozą u drogi,
opatruje obolałe nogi.
Jego pułk rozbili pod Rawą,
a on bił się, a on bił się krwawo,
szedł z bagnetem na czołgi żelazne,
ale przeszły, zdeptały na miazgę.
Pod Warszawą dał ostatni wystrzał,
potem szedł. Przez ruiny. Przez zgliszcza.
Jego dom podpalili Niemcy
A on nie ma broni, on się nie mści...
Hej! ty, brzozo, hej ty brzozo-płaczko,
smutno szumisz nad jego tułaczką,
opłakujesz i armię rozbitą
i złe losy, i Rzeczpospolitą...
Siedzi żołnierz ze spuszczoną głową,
zasłuchany w tę brzozową skargę,
bez broni, bez orła na czapce,
bezdomny na ziemi - matce.
Władysław Broniewski
deklamowałem nie raz na akademiach....
-
.... toś dwa gatunki naraz w kadrze zmieścił :))))
-
rozjarzone w Jachrance.....
-
a Krzysiek z maja.....
-
to pierwsze :)
-
że ja niby nieuleczalnych nie znam........................
-
klasa !
-
czy staniczki???....... :)
-
ślicznie :)
-
znam..... zimne w maju.... :)
-
Ze spuszczoną głową powoli
idzie żołnierz z niemieckiej niewoli.
Dudnią drogi, ciągną obce wojska,
a nad nimi złota jesień polska.
Usiadł żołnierz pod brzozą u drogi,
opatruje obolałe nogi.
Jego pułk rozbili pod Rawą,
a on bił się, a on bił się krwawo,
szedł z bagnetem na czołgi żelazne,
ale przeszły, zdeptały na miazgę.
Pod Warszawą dał ostatni wystrzał,
potem szedł. Przez ruiny. Przez zgliszcza.
Jego dom podpalili Niemcy
A on nie ma broni, on się nie mści...
Hej! ty, brzozo, hej ty brzozo-płaczko,
smutno szumisz nad jego tułaczką,
opłakujesz i armię rozbitą
i złe losy, i Rzeczpospolitą...
Siedzi żołnierz ze spuszczoną głową,
zasłuchany w tę brzozową skargę,
bez broni, bez orła na czapce,
bezdomny na ziemi - matce.
Władysław Broniewski
deklamowałem nie raz na akademiach.... -
.... toś dwa gatunki naraz w kadrze zmieścił :))))
-
rozjarzone w Jachrance.....
-
a Krzysiek z maja.....
-
to pierwsze :)
-
że ja niby nieuleczalnych nie znam........................