Ocenione komentarze użytkownika anianasadach, strona 74

Przejdź do głównej strony użytkownika anianasadach

  1. anianasadach
    anianasadach (28.11.2013 0:12)
    Dobry wybór miejsca do podziwiania natury :)
  2. anianasadach
    anianasadach (28.11.2013 0:04)
    Podoba mi się to zdjęcie :)
  3. anianasadach
    anianasadach (27.11.2013 23:58)
    Bardzo dobry pomysł z tą mapką...poglądowy :)
  4. anianasadach
    anianasadach (27.11.2013 23:53)
    To ciekawe... :)
  5. anianasadach
    anianasadach (27.11.2013 23:40)
    Fajna zabawa :)
  6. anianasadach
    anianasadach (27.11.2013 8:07)
    Ja też :( Poza tym, nie mogę wprowadzić w nowej podróży punktu Warszawa. Proszę to sprawdzić
  7. anianasadach
    anianasadach (26.11.2013 12:13)
    To jest bardzo zwodniczy wywód i bardzo marne porównanie. Nic mi nie wytłumaczyłaś. Utwierdziłaś natomiast w przeświadczeniu, że nie otworzycie drzwi, żeby wpuścić trochę świeżego powietrza. Przypomina mi to Wesele Wyspiańskiego i sparafrazuję tu jego słowa :Niech na całym świecie wojna, byle nasza wieś zaciszna, byle nasza wieś spokojna. Ot co...idę pooglądać piękne podróże, których jest już sporo na Kolumberze. Potrzeba mi świeżego powietrza. W tej dyspucie, gdzie każdy nadaje na swoich falach zmęczyłam się okropnie...Nie chcę już w niej uczestniczyć, proszę nie wywołuj mnie imiennie do odpowiedzi. Będę nawet wspaniałomyślna i zostawię Ci ostatnie zdanie.
  8. anianasadach
    anianasadach (26.11.2013 10:08)
    Znajdziesz. Bądź dobrej myśli :)))
  9. anianasadach
    anianasadach (26.11.2013 6:52)
    Tak to czasami jest, że w pogoni za egzotyką, nie dostrzegamy możliwości odbycia podróży w bliskim sąsiedztwie. Zgadzam się z Tobą, dobre tematy można znaleźć wszędzie :)
  10. anianasadach
    anianasadach (25.11.2013 20:00)
    Prosta droga do samounicestwienia Kolumbera...
    Nikt nie będzie go utrzymywał tylko dlatego, że parę osób ma ochotę towarzysko się dopieścić i rozmościło się tu jak na swoim. Przecież odstraszacie swoim zachowaniem nowych a ci, których Wam się udało nie tak dawno namówić, by tutaj zostali, uciekają. Zrozumcie, to jest początek końca, jeśli nie odstąpicie od personalnych rozgrywek i nie będziecie tak jak mnie, przekonywać innych, że początkowa formuła Kolumbera była właśnie taka i w tej kwestii nic nie trzeba zmieniać. Nikt rozsądny w to nie uwierzy. Techniczne poprawki jakie trzeba zrobić na Kolumberze to pryszcz w porównaniu z tym jak mocno trzeba przeorać Wasze przeświadczenie, że wszystko jest OK Nie jest. Nie jestem tutaj związana towarzysko z kimkolwiek, nie stoję po żadnej stronie, nie ma więc powodów przypuszczać, że moje spostrzeżenia i uwagi są tendencyjne albo komuś na złość. Tak to widzę. Oby nie było to widzenie prorocze.