Ocenione komentarze użytkownika kubdu, strona 430
Przejdź do głównej strony użytkownika kubdu
-
No teraz to jesteś absolutnie niebanalna i sympatyczniejsza !
-
Dziękujemy za podpis, który daje pewne wyobrażenie o skali.
-
Robiłeś zdjęcie na leżąco i ktoś trzymał Cie za stopę ?
-
No to teraz ja. Mijaliśmy wiele razy płynąc Jadrolinią "żeglarzy" (zakładam że nie była to ekipa Kunia) i mieliśmy z tego spory ubaw, bo większość pływa na silnikach przy zwiniętych żaglach. Widok żaglówek z rozpiętymi żaglami w okolicach Bolu i Hvaru mnie uspokoiła, że przyjeżdżają tu również "prawdziwki".
-
Oj tam od razu koncert życzeń ! Nowy temat, podpowiedź ...
-
Dziękuję za plusowanie w Hvarze i Splicie. Dziękuję tym bardziej, że nie rozpychałabym się tu, gdyby nie plusy od Ciebie na moje pierwsze zdjęcia ... jakiś czas temu. Pamiętam !
-
Sieci w sieci.
-
Postawmy na młodość !
-
Rozumiem Twoje zauroczenie Piranem. Byłam tam parę lat temu - zakochałam się od pierwszego wejrzenia i zostaliśmy parę dni. Spaliśmy w uliczce od tego placu w lewo. Pozornie niby nieciekawa lokalizacja, ale wspomnienia dźwięków dobiegające zza okna są jak żywe ; rozmowy sasiądów, odgłosy z knajpki na parterze, a rano budził mnie odgłos psich stóp na kamiennym chodniku. Ale samochód to tu tylko problem. Parkowaliśmy koło cmentarza, a walizy taszczyliśmy po schodach.
-
I tak ... to była ostentacyjna odpowiedź i niebezpośrednie działanie zaczepne. Bo żem myślała, żeś Tyś już stracony na zawsze. Jak masz kolejne życzenia - pomyślę i będę już grzeczna. A na pewno nie będę się rozbierać. a połączenie z kiełbasą to już prawdziwa katastrofa, która gorszy niewtajemniczonych, nawet twardzieli jak REBELiantów.
-
No teraz to jesteś absolutnie niebanalna i sympatyczniejsza !
-
Dziękujemy za podpis, który daje pewne wyobrażenie o skali.
-
Robiłeś zdjęcie na leżąco i ktoś trzymał Cie za stopę ?
-
No to teraz ja. Mijaliśmy wiele razy płynąc Jadrolinią "żeglarzy" (zakładam że nie była to ekipa Kunia) i mieliśmy z tego spory ubaw, bo większość pływa na silnikach przy zwiniętych żaglach. Widok żaglówek z rozpiętymi żaglami w okolicach Bolu i Hvaru mnie uspokoiła, że przyjeżdżają tu również "prawdziwki".
-
Oj tam od razu koncert życzeń ! Nowy temat, podpowiedź ...
-
Dziękuję za plusowanie w Hvarze i Splicie. Dziękuję tym bardziej, że nie rozpychałabym się tu, gdyby nie plusy od Ciebie na moje pierwsze zdjęcia ... jakiś czas temu. Pamiętam !
-
Sieci w sieci.
-
Postawmy na młodość !
-
Rozumiem Twoje zauroczenie Piranem. Byłam tam parę lat temu - zakochałam się od pierwszego wejrzenia i zostaliśmy parę dni. Spaliśmy w uliczce od tego placu w lewo. Pozornie niby nieciekawa lokalizacja, ale wspomnienia dźwięków dobiegające zza okna są jak żywe ; rozmowy sasiądów, odgłosy z knajpki na parterze, a rano budził mnie odgłos psich stóp na kamiennym chodniku. Ale samochód to tu tylko problem. Parkowaliśmy koło cmentarza, a walizy taszczyliśmy po schodach.
-
I tak ... to była ostentacyjna odpowiedź i niebezpośrednie działanie zaczepne. Bo żem myślała, żeś Tyś już stracony na zawsze. Jak masz kolejne życzenia - pomyślę i będę już grzeczna. A na pewno nie będę się rozbierać. a połączenie z kiełbasą to już prawdziwa katastrofa, która gorszy niewtajemniczonych, nawet twardzieli jak REBELiantów.