Ocenione komentarze użytkownika kubdu, strona 421
Przejdź do głównej strony użytkownika kubdu
-
Tak się uśmiałam, że musiałam uważać, żeby klawiatury nie oprychać. Dzięki !
-
No i wiedziałam, że się sypnę , a Wy tu spokojnie nic - toż to Sarnia Skała, a nie Gęsia Szyja (jak opisałam wczoraj). Widzisz Kuniu, jak się byle skałka nazywa, to jak to wszystko spamiętać.
-
Serdeczne dzięki Smoku za komentarze i plusy ! Ale frajda !
-
Chronologia dodawania fotek to tylko chronologia dodawania fotek. Wlazła mi do bagażnika i wyskoczyła w Chorwacji. Tak to było ! A szelki wrzynały się w ramię, Rebelko, jak cholera. Co ona tam nosiła ?
-
Zawsze bawią mnie drogowskazy w Tatrach - h to jakaś dziwna jednostka, może i czasu, ale nie oznaczająca wcale godziny. Szczególnie dla tych z babami na karku.
-
Brawo, Kuniu, stawmy temu czoło - w Tatrach wszystko się nazywa góry i górki, polany i polanki, drogi i dróżki .... Oni tu szpanują i szukają, jak do diabła ten świerk targany wiatrami się nazywa.
-
Takie kolory można uzyskać zmieniając temperaturkę światła przy obróbce - co tam, przyznaje się bez bicia, drabina tu na nic. A spadanie ... coś w tym stylu - jak dobrze pamiętam to przytulałam się do trawy.
-
Chętni idą ku niemu ... a tu kolejkę zatrzymali ! Wyobrażam sobie co na dole się działo - Ci co stali 5 godzin i ci co zapłacili po 20 zł extra jakieś 3 godziny - wszyscy kochają Polskie Koleje Linowe po dziś dzień miłością niestety nieodwzajemnioną.
-
Popalacie chyba Giewonty ( tak śmierdziały, że pewnie z PRLu Wam się ostały). Zipz był najbliżej - to kondonik, ale na okulary. Widziałam jak Baba przy schodzeniu (tyłkiem po kamolach) je tam wpychała. A miał on kolor brąz - wiecie, dziewczyny lubią brąz.
-
W Tatry tak, ale Zakopane szerokim łukiem omijać ! A nocleg na Głodówce serdecznie polecam !
-
Tak się uśmiałam, że musiałam uważać, żeby klawiatury nie oprychać. Dzięki !
-
No i wiedziałam, że się sypnę , a Wy tu spokojnie nic - toż to Sarnia Skała, a nie Gęsia Szyja (jak opisałam wczoraj). Widzisz Kuniu, jak się byle skałka nazywa, to jak to wszystko spamiętać.
-
Serdeczne dzięki Smoku za komentarze i plusy ! Ale frajda !
-
Chronologia dodawania fotek to tylko chronologia dodawania fotek. Wlazła mi do bagażnika i wyskoczyła w Chorwacji. Tak to było ! A szelki wrzynały się w ramię, Rebelko, jak cholera. Co ona tam nosiła ?
-
Zawsze bawią mnie drogowskazy w Tatrach - h to jakaś dziwna jednostka, może i czasu, ale nie oznaczająca wcale godziny. Szczególnie dla tych z babami na karku.
-
Brawo, Kuniu, stawmy temu czoło - w Tatrach wszystko się nazywa góry i górki, polany i polanki, drogi i dróżki .... Oni tu szpanują i szukają, jak do diabła ten świerk targany wiatrami się nazywa.
-
Takie kolory można uzyskać zmieniając temperaturkę światła przy obróbce - co tam, przyznaje się bez bicia, drabina tu na nic. A spadanie ... coś w tym stylu - jak dobrze pamiętam to przytulałam się do trawy.
-
Chętni idą ku niemu ... a tu kolejkę zatrzymali ! Wyobrażam sobie co na dole się działo - Ci co stali 5 godzin i ci co zapłacili po 20 zł extra jakieś 3 godziny - wszyscy kochają Polskie Koleje Linowe po dziś dzień miłością niestety nieodwzajemnioną.
-
Popalacie chyba Giewonty ( tak śmierdziały, że pewnie z PRLu Wam się ostały). Zipz był najbliżej - to kondonik, ale na okulary. Widziałam jak Baba przy schodzeniu (tyłkiem po kamolach) je tam wpychała. A miał on kolor brąz - wiecie, dziewczyny lubią brąz.
-
W Tatry tak, ale Zakopane szerokim łukiem omijać ! A nocleg na Głodówce serdecznie polecam !