Ocenione komentarze użytkownika kubdu, strona 412

Przejdź do głównej strony użytkownika kubdu

  1. kubdu
    kubdu (07.11.2009 18:40)
    Pewnie się do tamtych przyczepiła, no i będzie spokój.
  2. kubdu
    kubdu (07.11.2009 18:37)
    Akcja jest, ale coś babie w nogę wlazło i chyba zwolni. I akcja i baba.
  3. kubdu
    kubdu (07.11.2009 18:35)
    No bo będzie się tu kuniu przechwalał, jak mam kolumbera pod ręką to i w wikipedię mogę zajrzeć.
  4. kubdu
    kubdu (07.11.2009 18:32)
    Skoro to strażnik i w dodatku dumny (cytat z zipiza) no to ten na szpicy, a wiec będzie ten szpiczasty - przedziwna logika, co ?
  5. kubdu
    kubdu (07.11.2009 18:23)
    Gdzieżbym śmiała ! Korki to były w piątek w stronę Zakopca (niby normalne), a tu mamy poniedziałkowy poranek i to na drodze na Głodówce w Bukowinie Tatrzańskiej. Żywego ducha turysty nie widać, tylko po drugiej stronie moknie dwóch górali z łoscypkami. I to już finito - dudki dopiero w grudniu wpadną.
  6. kubdu
    kubdu (07.11.2009 18:07)
    Niebiański zegar na sięgającej chmur wieży - takie rzeczy tylko we Włoszech.
  7. kubdu
    kubdu (07.11.2009 17:56)
    A tu jest Twoje moje ulubione ! Jeszcze parę plusów się należy ! ++++++++
  8. kubdu
    kubdu (07.11.2009 17:46)
    Już mi trochę przeszło. No, jak mnie z trzech stron podtrzymujecie to jakoś dam radę !
  9. kubdu
    kubdu (07.11.2009 17:43)
    Dzięki wielkie za plusy w Chorwacji. Dzięki wielkie za dobre słowo. Już mi przeszło - to po tym jak mnie tak w tym hummerku wytrzęsło. Nie mam hummerka, nie mam przyzwoitego obiektywu i nie mam na bilecik do Stanów. ... No sporo by tu wyliczać ... Dobrze że paszport mam, bo przed 89 tego też nie miałam, a o maluchu nawet nie śmiałam marzyć. A teraz zachciewa mi się cały świat zwiedzać. A przecież majóweczka np. w Bieszczadach może być boska.
  10. kubdu
    kubdu (06.11.2009 21:18)
    Dzisiaj nic nie kumam i wiecie ... jest mi wstyd ,że tu w ogóle coś kombinuję. Im bardziej Was poznaję - Wasze podróże i zdjęcia, tym mniej rozumiem Wasze zainteresowanie moimi ... I taką serdeczność !!! Wypłakałam się właśnie Rebelce w rękaw ( ale tak po cichutku). Zmykam coś zjeść (bo ja ciągle na głodówce) - może mi trochę przejdzie, bo jak słyszę dźwięk nadchodzącej wiadomości, to zamiast się cieszyć, wstydzę się jak diabli. Totalnie zakompleksiona łubudu.