Ocenione komentarze użytkownika kubdu, strona 396
Przejdź do głównej strony użytkownika kubdu
-
Kapitalne ujęcie, kolory ... ale autor to wie, prawda ?
-
Jak mogłam tego ... piękna kolorów nie wyłowić wcześniej.
-
A Twoja podróż po Stanach czeka na mój odpowiedni nastrój - zdjęcie z okładki przypomina mi, jak u Dina zwątpiłam w moje kolumberowanie, bo jego zdjęcia i podróż (moja upragniona, a bardzo mało prawdopodobna) zwaliły mnie z nóg. U Ciebie zapowiada się podobnie- dziś nie ryzykuję.
-
Dzięki za plusy w Chorwacji. Dzięki bardzo za plus na podróż, bo to rzadkość na kolumberze (nie wiem czemu, ale to jakieś tajemnicze, niepisane zasady chyba). Dzięki za podsłuchiwanie rozmowy i zapraszam częściej.
-
Kokopelmano, nie krępuj się. Tu śmiało można podsłuchiwać. Na prywatne rozmowy są inne sposoby.
-
I do tego dowiedziałam się, że mój szefuncio rusza na wyprawę do Meksyku m.in. (dalej wymienić nie potrafi), a ja tu zakwitnę przy biurku. I z moją wypłaciną i kilkudniowym urlopem wybłaganym na kolanach .. porządki może w domu porobię. Ech, trza jakiś interesik wymyslić, coby inni na mnie porobili.
-
A gdzie tam - jestem taka grzeczna , więc wszyscy grzecznie do mnie, a tak bym sobie czasem z grubej rury zasunęła. Z niektórymi "zdarzeniami" nie mogę się pogodzić. Fajne podróże, zdjęcia przepadają... Sama mam na koncie parę występków, co pozwoliło mi zebrać trochę korespondencji i słynnych plusów. I to na słaby materiał w porównaniu z tym co niektórzy potrafią. Taki to mnie dziś nastrój ogarnął. Ostatnio z dołka musieli mnie znajomi wyciągać, aż mi wstyd było.
-
:-) myślę, myślę, bo wiesz, babom to trochę czasu czasem zajmuje ...i dochodzę do wniosku... ani trochę
Przypominam sobie regulamin, w którym to mogą mnie zlikwidować, ale za to moich wypocin używać nieodpłatnie przez następne 5 lat.
-
Nie wierzę - nie zdjęli mi tego jeszcze.
-
Planowałam spacerek tędy już w moim Pierdzikowie zimą. A tu ... remont.
-
Kapitalne ujęcie, kolory ... ale autor to wie, prawda ?
-
Jak mogłam tego ... piękna kolorów nie wyłowić wcześniej.
-
A Twoja podróż po Stanach czeka na mój odpowiedni nastrój - zdjęcie z okładki przypomina mi, jak u Dina zwątpiłam w moje kolumberowanie, bo jego zdjęcia i podróż (moja upragniona, a bardzo mało prawdopodobna) zwaliły mnie z nóg. U Ciebie zapowiada się podobnie- dziś nie ryzykuję.
-
Dzięki za plusy w Chorwacji. Dzięki bardzo za plus na podróż, bo to rzadkość na kolumberze (nie wiem czemu, ale to jakieś tajemnicze, niepisane zasady chyba). Dzięki za podsłuchiwanie rozmowy i zapraszam częściej.
-
Kokopelmano, nie krępuj się. Tu śmiało można podsłuchiwać. Na prywatne rozmowy są inne sposoby.
-
I do tego dowiedziałam się, że mój szefuncio rusza na wyprawę do Meksyku m.in. (dalej wymienić nie potrafi), a ja tu zakwitnę przy biurku. I z moją wypłaciną i kilkudniowym urlopem wybłaganym na kolanach .. porządki może w domu porobię. Ech, trza jakiś interesik wymyslić, coby inni na mnie porobili.
-
A gdzie tam - jestem taka grzeczna , więc wszyscy grzecznie do mnie, a tak bym sobie czasem z grubej rury zasunęła. Z niektórymi "zdarzeniami" nie mogę się pogodzić. Fajne podróże, zdjęcia przepadają... Sama mam na koncie parę występków, co pozwoliło mi zebrać trochę korespondencji i słynnych plusów. I to na słaby materiał w porównaniu z tym co niektórzy potrafią. Taki to mnie dziś nastrój ogarnął. Ostatnio z dołka musieli mnie znajomi wyciągać, aż mi wstyd było.
-
:-) myślę, myślę, bo wiesz, babom to trochę czasu czasem zajmuje ...i dochodzę do wniosku... ani trochę
Przypominam sobie regulamin, w którym to mogą mnie zlikwidować, ale za to moich wypocin używać nieodpłatnie przez następne 5 lat. -
Nie wierzę - nie zdjęli mi tego jeszcze.
-
Planowałam spacerek tędy już w moim Pierdzikowie zimą. A tu ... remont.