Ocenione komentarze użytkownika kubdu, strona 292
Przejdź do głównej strony użytkownika kubdu
-
No pewnie. :)))
-
Podróż sentymentalna, a tu ... baba się przestraszyła.
-
Tak nas - turystów postrzegają miejscowi.
-
Pasażerów nie widać - załoga jest, a jakże.
-
Dziękuję za plusy i ciszę się, że już szalejesz.
-
Miałyśmy z Koko do forsy dojść. Jak pamiętam byłeś trochę zainteresowany, ale ... ja miałam noworoczną chandrę, a Koko miała chyba tak dobry pomysł, że pochłonął ją całkowicie. Może już tarza się wśród banknotów rozsypanych w całym pokoju.
-
Stare czasy, ale ... jeszcze coś się tli.
-
Toż to więcej niż wanilie, chili i co tam jeszcze z ziół wieszają razem wzięte. Dzięki.[puszę się jak paw] Ale bez Twojej "prowokacji" pod zdjęciem [wyjaśniam na wszelki wypadek] byłoby licho.
-
Tym razem się nie upieram. Potulnie usłuchałam - kazałeś się zachowywać.
-
Żadna. Zastanawiam się czy sobie kopii chociaż z modelinki nie zrobić, albo przy okazji remontu (lada chwila) w kuchni na ścianie nie wydziabać.
-
No pewnie. :)))
-
Podróż sentymentalna, a tu ... baba się przestraszyła.
-
Tak nas - turystów postrzegają miejscowi.
-
Pasażerów nie widać - załoga jest, a jakże.
-
Dziękuję za plusy i ciszę się, że już szalejesz.
-
Miałyśmy z Koko do forsy dojść. Jak pamiętam byłeś trochę zainteresowany, ale ... ja miałam noworoczną chandrę, a Koko miała chyba tak dobry pomysł, że pochłonął ją całkowicie. Może już tarza się wśród banknotów rozsypanych w całym pokoju.
-
Stare czasy, ale ... jeszcze coś się tli.
-
Toż to więcej niż wanilie, chili i co tam jeszcze z ziół wieszają razem wzięte. Dzięki.[puszę się jak paw] Ale bez Twojej "prowokacji" pod zdjęciem [wyjaśniam na wszelki wypadek] byłoby licho.
-
Tym razem się nie upieram. Potulnie usłuchałam - kazałeś się zachowywać.
-
Żadna. Zastanawiam się czy sobie kopii chociaż z modelinki nie zrobić, albo przy okazji remontu (lada chwila) w kuchni na ścianie nie wydziabać.