Ocenione komentarze użytkownika kubdu, strona 28
Przejdź do głównej strony użytkownika kubdu
-
Zfiesz, wzruszona strasznie jestem, czego ani słowami, ani krokami i kreskami wyrazić nie umiem. Z humorem może i jeszcze nie najgorzej, ale -15 mnie nie tyle dołuje, co totalnie spowalnia. I łeb mi się kiwa zaraz po obiadku, a o 8.00 spada, więc wciąż mi czasu brakuje. Przebiśniegów w drodze do pracy raczej nie spotkam, choć nie raz ich z łopatą do odśnieżania szukałam. Ale pocieszające jest to, że gdy otwieram oczy ... jest już jasno, a i śpiew ptaków czasem już słychać. Dziękuję Ci. Obiecuję bardziej babsko zmobilizować.
-
Plus z ukłonami. :)
-
Dziękuję za ogrom plusów we Florencji. Radzę Ci w takim razie zaplanować Florencję na nieco krócej, wrażenie niedosytu bywa przyjemniejsze.
-
Siedzenie przed kompem nie sprzyja gibkości. Jędrne to mam odciski od myszy. Ale i pozytywny wpływ mieć może, za co tu i teraz już dziękuję, kochani.:)
-
Mówimy, moi mili, o czasach przedkolumberowych, o czasach smukłości, gibkości i jędrności.:)
-
Boleję, ale przeżyję. Po niezapomnianych obrazkach młodych włoszek, zostaję przy obecnej narodowości. Dla jasności; namiotów nie było, albo raczej w porównaniu z tym, co się u nas barchanami zakrywało, wypadało blado. I nie wiedziałam, że stringi w takich rozmiarach produkują.
-
Hopper, nawet nie wiesz jak ogromna jest moja kolekcja "ja na tle". Wiadomośc od admina :Kudbu- zdyskwalifikowana, profil zamknięty.
-
Barchanów w Turcji chyba nie mają, a te które pewnie z szafy bym wygrzebała ;) za bardzo się z kolorem budynku zleją, bo proszki o słabej skuteczności zaliczały.
"Namiotów" też nie wywieszę, bo jest ... jak widać. ;)
-
Hopper, stringi się zupełnie nie nadają. ;) III piętro, a więc o pokaźnych rozmiarach pomyślę ..., a więc w związku z powyższym wsunę jeszcze parę pączków, licząc na to, że w outlecie na wyprzedaży jakieś spore "firmówki" trafię.
-
Nie róbmy, Hopper, z tego zasady. Przynajmniej precyzyjnie - np. mniej niemieckich turystów=ładniejsze fotki. Zgodzisz się ?
-
Zfiesz, wzruszona strasznie jestem, czego ani słowami, ani krokami i kreskami wyrazić nie umiem. Z humorem może i jeszcze nie najgorzej, ale -15 mnie nie tyle dołuje, co totalnie spowalnia. I łeb mi się kiwa zaraz po obiadku, a o 8.00 spada, więc wciąż mi czasu brakuje. Przebiśniegów w drodze do pracy raczej nie spotkam, choć nie raz ich z łopatą do odśnieżania szukałam. Ale pocieszające jest to, że gdy otwieram oczy ... jest już jasno, a i śpiew ptaków czasem już słychać. Dziękuję Ci. Obiecuję bardziej babsko zmobilizować.
-
Plus z ukłonami. :)
-
Dziękuję za ogrom plusów we Florencji. Radzę Ci w takim razie zaplanować Florencję na nieco krócej, wrażenie niedosytu bywa przyjemniejsze.
-
Siedzenie przed kompem nie sprzyja gibkości. Jędrne to mam odciski od myszy. Ale i pozytywny wpływ mieć może, za co tu i teraz już dziękuję, kochani.:)
-
Mówimy, moi mili, o czasach przedkolumberowych, o czasach smukłości, gibkości i jędrności.:)
-
Boleję, ale przeżyję. Po niezapomnianych obrazkach młodych włoszek, zostaję przy obecnej narodowości. Dla jasności; namiotów nie było, albo raczej w porównaniu z tym, co się u nas barchanami zakrywało, wypadało blado. I nie wiedziałam, że stringi w takich rozmiarach produkują.
-
Hopper, nawet nie wiesz jak ogromna jest moja kolekcja "ja na tle". Wiadomośc od admina :Kudbu- zdyskwalifikowana, profil zamknięty.
-
Barchanów w Turcji chyba nie mają, a te które pewnie z szafy bym wygrzebała ;) za bardzo się z kolorem budynku zleją, bo proszki o słabej skuteczności zaliczały.
"Namiotów" też nie wywieszę, bo jest ... jak widać. ;) -
Hopper, stringi się zupełnie nie nadają. ;) III piętro, a więc o pokaźnych rozmiarach pomyślę ..., a więc w związku z powyższym wsunę jeszcze parę pączków, licząc na to, że w outlecie na wyprzedaży jakieś spore "firmówki" trafię.
-
Nie róbmy, Hopper, z tego zasady. Przynajmniej precyzyjnie - np. mniej niemieckich turystów=ładniejsze fotki. Zgodzisz się ?