Ocenione komentarze użytkownika kubdu, strona 266
Przejdź do głównej strony użytkownika kubdu
-
Przepraszam z góry za to co powiem ... zaraz się posikam z radochy. Już z półeczki przykładam dla porównania.
-
O, kurcze, i ja tego nie widziałam ! Od maja zeszłego roku ?!
-
A co powiesz na to ? http://kolumber.pl/g/107300-Ba%C5%82kany%20+#comment147890
Zimno trochę, ale ...
-
No i kto to widział, żeby taki mistrz na takie tam plusował. Oj, Mapew, Mapew, albo zima Ci dopiekła, szaruga z oknem, depresja jakaś ... albo to jakaś prowokacja. Pewnie wyszpiegowałeś, że Twoje podróże wiszą sobie u mnie na kompie na pasku i nie mogą się doczekać. A i wiatraki w letniej scenerii przebierają nerwowo łopatami.
-
Chciałam krzyknąć : O, Jezu Split ! A powinnam : O, Kuniu, Split !
-
I żółtych. Tak czy siak, to dyskryminacja.
-
Hi, Hi, Hi. Apartament apartamentem, ale zestaw obowiązkowy (czajnik, filiżanki, sztućce, nóż do krojenia, ściereczka, ręczniki i ... kawa, cukier i ekspresik) zawsze targam ! Wariatka ? Zestaw może nie w całości, ale zawsze w użyciu. Postęp w Europie postkomunistycznej taki, że od paru lat nie wożę już papieru toaletowego.
-
Biorę nawet te początkowe, bo i tak lepsze niż "integracyjny" nocleg w koszarach i niezapomniana (oby od dziś zapomniana) wspólna kąpiel "wielopokoleniowa" przy dosyć wygórowanej cenie wycieczki. Uczymy się na błędach.
-
W wieku nastu lat miałam fart być na kolonii polsko-węgierskiej, a więc trochę się osłuchałam. Byłoby lepiej, gdyby zorganizowano ją na Węgrzech, a nie 15 km od mojego Pierdzikowa. Pozdro dla Laszlo i Ildiko, którzy przez wiele lat wysyłali do mnie kartki pa ruski z tekstem ja ljublju tjebia, bo tyle z ruskiego znali !
-
I w dodatku golasy latają z aparatami.
-
Przepraszam z góry za to co powiem ... zaraz się posikam z radochy. Już z półeczki przykładam dla porównania.
-
O, kurcze, i ja tego nie widziałam ! Od maja zeszłego roku ?!
-
A co powiesz na to ? http://kolumber.pl/g/107300-Ba%C5%82kany%20+#comment147890
Zimno trochę, ale ... -
No i kto to widział, żeby taki mistrz na takie tam plusował. Oj, Mapew, Mapew, albo zima Ci dopiekła, szaruga z oknem, depresja jakaś ... albo to jakaś prowokacja. Pewnie wyszpiegowałeś, że Twoje podróże wiszą sobie u mnie na kompie na pasku i nie mogą się doczekać. A i wiatraki w letniej scenerii przebierają nerwowo łopatami.
-
Chciałam krzyknąć : O, Jezu Split ! A powinnam : O, Kuniu, Split !
-
I żółtych. Tak czy siak, to dyskryminacja.
-
Hi, Hi, Hi. Apartament apartamentem, ale zestaw obowiązkowy (czajnik, filiżanki, sztućce, nóż do krojenia, ściereczka, ręczniki i ... kawa, cukier i ekspresik) zawsze targam ! Wariatka ? Zestaw może nie w całości, ale zawsze w użyciu. Postęp w Europie postkomunistycznej taki, że od paru lat nie wożę już papieru toaletowego.
-
Biorę nawet te początkowe, bo i tak lepsze niż "integracyjny" nocleg w koszarach i niezapomniana (oby od dziś zapomniana) wspólna kąpiel "wielopokoleniowa" przy dosyć wygórowanej cenie wycieczki. Uczymy się na błędach.
-
W wieku nastu lat miałam fart być na kolonii polsko-węgierskiej, a więc trochę się osłuchałam. Byłoby lepiej, gdyby zorganizowano ją na Węgrzech, a nie 15 km od mojego Pierdzikowa. Pozdro dla Laszlo i Ildiko, którzy przez wiele lat wysyłali do mnie kartki pa ruski z tekstem ja ljublju tjebia, bo tyle z ruskiego znali !
-
I w dodatku golasy latają z aparatami.