Otrzymane komentarze dla użytkownika aniachal, strona 249
Przejdź do głównej strony użytkownika aniachal
-
:)))
-
mi Piotrze też tak wychodzi że skoro mam je dopasowywać do kuchni w miejscach odwiedzanych to muszą być luźne czy wręcz bardzo luźne...
wiem że niepohamowanie w jedzeniu i piciu jest grzechem ciężkim ale co zrobić tak już mam że pohamować się nie potrafię... a na urlopie to już szczególnie
-
dzięki Aniu za podpowiedź... ja już prawie głowę straciłem i na brzegu w kąpielówkach i czepku stałem a że pływakiem nie jestem zbyt dobrym to groziło że z potencjalnej wygranej mógłbym nie mieć sposobności się cieszyć...
-
Aniu oczywiście że zaglądnę do 'dzielnej, samodzielnej' i to z dziką rozkoszą, jak to przystało na największego fana Twoich relacji :), to że tego do tej pory nie zrobiłem to tylko dlatego że po dłuższej nieobecności na Kolumberze nie mogę się jeszcze ogarnąć...
Dziękuję za wizytę w moim wiosennym ogródku i całą masę zostawionych w nim plusów.
Trafnie obstawiłaś... Z photoshopem nigdy nie miałem do czynienia więc wypada że jest to w takim razie, jak to trafnie ujęłaś, 'zwykła kokieteria' :))) Miłe słowa bardzo mnie ucieszyły i myślę, że niemniej też moje kwiatki, choć już przekwitły to myślę, że uśpione cebulki odwdzięczą się przyszłej wiosny pięknym kwitnieniem...
Serdecznie pozdrawiam
-
no to ja wszędzie muszę mieć luźne ;)
-
...tak na marginesie, to ciuchy na wyjeździe turystycznym może w ogóle powinny być dopasowane do kuchni w miejscach zwiedzanych?...
-
...aha, czyli wpław dłużej, ale może to i dobrze. Można sprawę bardziej przemyśleć i zamiast za 50 euro, za 60 zagrać....
...podobno szczęściu trzeba pomóc ... :-) ...
-
jeszcze wrócę... (i to pewnie nie raz)
a co do pizzy to udaje się czy nie??? bo w Twoich ustach słowa: "wiesz jak to jest jak się chce..." oznaczać mogą tylko jedno: jak się chce to musi się udać...
-
oj kusi.... taka stara piekarnia jaką pamiętam z dzieciństwa.....
-
piękny
-
:)))
-
mi Piotrze też tak wychodzi że skoro mam je dopasowywać do kuchni w miejscach odwiedzanych to muszą być luźne czy wręcz bardzo luźne...
wiem że niepohamowanie w jedzeniu i piciu jest grzechem ciężkim ale co zrobić tak już mam że pohamować się nie potrafię... a na urlopie to już szczególnie -
dzięki Aniu za podpowiedź... ja już prawie głowę straciłem i na brzegu w kąpielówkach i czepku stałem a że pływakiem nie jestem zbyt dobrym to groziło że z potencjalnej wygranej mógłbym nie mieć sposobności się cieszyć...
-
Aniu oczywiście że zaglądnę do 'dzielnej, samodzielnej' i to z dziką rozkoszą, jak to przystało na największego fana Twoich relacji :), to że tego do tej pory nie zrobiłem to tylko dlatego że po dłuższej nieobecności na Kolumberze nie mogę się jeszcze ogarnąć...
Dziękuję za wizytę w moim wiosennym ogródku i całą masę zostawionych w nim plusów.
Trafnie obstawiłaś... Z photoshopem nigdy nie miałem do czynienia więc wypada że jest to w takim razie, jak to trafnie ujęłaś, 'zwykła kokieteria' :))) Miłe słowa bardzo mnie ucieszyły i myślę, że niemniej też moje kwiatki, choć już przekwitły to myślę, że uśpione cebulki odwdzięczą się przyszłej wiosny pięknym kwitnieniem...
Serdecznie pozdrawiam
-
no to ja wszędzie muszę mieć luźne ;)
-
...tak na marginesie, to ciuchy na wyjeździe turystycznym może w ogóle powinny być dopasowane do kuchni w miejscach zwiedzanych?...
-
...aha, czyli wpław dłużej, ale może to i dobrze. Można sprawę bardziej przemyśleć i zamiast za 50 euro, za 60 zagrać....
...podobno szczęściu trzeba pomóc ... :-) ... -
jeszcze wrócę... (i to pewnie nie raz)
a co do pizzy to udaje się czy nie??? bo w Twoich ustach słowa: "wiesz jak to jest jak się chce..." oznaczać mogą tylko jedno: jak się chce to musi się udać... -
oj kusi.... taka stara piekarnia jaką pamiętam z dzieciństwa.....
-
piękny