Otrzymane komentarze dla użytkownika aniachal, strona 131
Przejdź do głównej strony użytkownika aniachal
-
Fantastycznie, nie?
-
To jest nowa tablica, z dzieciństwa pamiętam inną, taką leżącą... była trochę ukruszona w rogu i bałam się, że Kościuszko z tej dziury wyjdzie.....
-
Ale to właśnie miejsce jest " Tym Miejscem " innym i nie powtarzalnym przy innych. Pozdrawiam.
-
Nieznane mi Kielce już nie są takie obce, sympatycznie przedstawione i z balkonika i z " buta ". Fajnie powędrować po nieznanym i pocieszyć oczka. Radosne przerywniki w postaci kwiatków i nostalgicznych miejsc z "dziadziem i u dziadzia". Pokłony za wycieczkę z Tobą i do następnego marszu. Pozdrawiam ciepło.
-
Najgłówniejszy.... kiedy byłam mała podobno nie chciałam jeździć w wózku i darłam się na cały deptak i Mama z Babcią musiały uciekać do domu bo wstyd ;)
-
Fantazja!!!!
-
Super.
-
Deptaczek?
-
Ale Piotrze jaki zacny.
-
Schludne.
-
Fantastycznie, nie?
-
To jest nowa tablica, z dzieciństwa pamiętam inną, taką leżącą... była trochę ukruszona w rogu i bałam się, że Kościuszko z tej dziury wyjdzie.....
-
Ale to właśnie miejsce jest " Tym Miejscem " innym i nie powtarzalnym przy innych. Pozdrawiam.
-
Nieznane mi Kielce już nie są takie obce, sympatycznie przedstawione i z balkonika i z " buta ". Fajnie powędrować po nieznanym i pocieszyć oczka. Radosne przerywniki w postaci kwiatków i nostalgicznych miejsc z "dziadziem i u dziadzia". Pokłony za wycieczkę z Tobą i do następnego marszu. Pozdrawiam ciepło.
-
Najgłówniejszy.... kiedy byłam mała podobno nie chciałam jeździć w wózku i darłam się na cały deptak i Mama z Babcią musiały uciekać do domu bo wstyd ;)
-
Fantazja!!!!
-
Super.
-
Deptaczek?
-
Ale Piotrze jaki zacny.
-
Schludne.