Otrzymane komentarze dla użytkownika czarmir1, strona 525
Przejdź do głównej strony użytkownika czarmir1
-
...jest coś na rzeczy w określeniu "praktykantki pokładowe" dotyczące majtek/majtków ze zdjęcia. Chyba udało Ci się, Czarmir, uchwycić moment zdawania jakowegoś egzaminu pod surowym okiem doświadczenia morskiego! O czym prawdopodobnie świadczą dłuższe majtki przywdziane przez owo doświadczenie...
-
Aaaa..., samolocik to wtedy wychodzi jak na defiladzie..., miodzio!
-
jasne, ja lubię biały samolot oświetlony zza pleców, a za samolotem ciemne, granatowe chmury :) albo statek... :)
-
My byliśmy po 17ej i taż myślałem, żeby następnego dnia tam pojechać, ale następnego padało cały dzień, to wtedy co byliśmy w Palmie. Dobrze, że pojechaliśmy tam wtedy
-
Kocham słoneczko, ale np. złapać w dobrym miejscu taką chwilę tuż po burzy, kiedy na niebie odchodzą ciężkie czarne deszczowe chmury ustępując miejsca jasnym obłoczkom, a do tego zaczyna przebijać się powoli słoneczko. To też jest piękny nastrój i chwila na zdjęcie, prawda?
-
coś tam będę doklejał po kawałku :) dzięki
-
są, ale ja nie lubię, lubię słoneczne :)
-
Czar, dziękuję za wizytę i plusy :-)
PS. Jak się jeździło starą octavią?
-
Znam ten ból, wiele zdjęć tak robiłem w Chinach. Ale do póki zdjęcia da się robić i nie jest to kosztem sprzętu to trzeba, bo często są lepsze od tych słonecznych, a przynajmniej po prostu "inne" :-)
-
zanosiło, eh... aparat pod kurtką chowałem :)
-
...jest coś na rzeczy w określeniu "praktykantki pokładowe" dotyczące majtek/majtków ze zdjęcia. Chyba udało Ci się, Czarmir, uchwycić moment zdawania jakowegoś egzaminu pod surowym okiem doświadczenia morskiego! O czym prawdopodobnie świadczą dłuższe majtki przywdziane przez owo doświadczenie...
-
Aaaa..., samolocik to wtedy wychodzi jak na defiladzie..., miodzio!
-
jasne, ja lubię biały samolot oświetlony zza pleców, a za samolotem ciemne, granatowe chmury :) albo statek... :)
-
My byliśmy po 17ej i taż myślałem, żeby następnego dnia tam pojechać, ale następnego padało cały dzień, to wtedy co byliśmy w Palmie. Dobrze, że pojechaliśmy tam wtedy
-
Kocham słoneczko, ale np. złapać w dobrym miejscu taką chwilę tuż po burzy, kiedy na niebie odchodzą ciężkie czarne deszczowe chmury ustępując miejsca jasnym obłoczkom, a do tego zaczyna przebijać się powoli słoneczko. To też jest piękny nastrój i chwila na zdjęcie, prawda?
-
coś tam będę doklejał po kawałku :) dzięki
-
są, ale ja nie lubię, lubię słoneczne :)
-
Czar, dziękuję za wizytę i plusy :-)
PS. Jak się jeździło starą octavią? -
Znam ten ból, wiele zdjęć tak robiłem w Chinach. Ale do póki zdjęcia da się robić i nie jest to kosztem sprzętu to trzeba, bo często są lepsze od tych słonecznych, a przynajmniej po prostu "inne" :-)
-
zanosiło, eh... aparat pod kurtką chowałem :)