Otrzymane komentarze dla użytkownika lanka, strona 64
Przejdź do głównej strony użytkownika lanka
-
-
tak, to te trójkąty, wyglądające z góry jak pas startowy
-
tak tam też byli, zapomniałam jak się nazywali. Tak jak w Egipcie szukali grobowców, najlepiej wodzów i kradli.
Teraz w Peru nie ma pieniędzy na ochronę, to tak jak na tym zdjęciu, leżą potłuczone garnki, porzucone kości, potrzebne były tylko ozdoby ze srebra i złota.
-
nie miałabym nic przeciwko, chętnie :)
-
no nie pasami przypięli, troszkę je rozluźniłam, bo w ogóle do tego okienka bym nie dosięgła
-
chodzi o tego szejka z włóknami :)
-
wszystkie te linie są duże. opowiadali nam jak oni je rysowali takie równe
-
a nawet może być zakłócony, bo nikt tego nie pilnuje, brak kasy.
I w nocy można ukraść mumię, jak jakiś kolekcjoner sobie zażyczy
-
i do tego strasznie się denerwował i pocił.
A mówił fajne rzeczy, bo sama chodzę do pracowni ceramicznej w Łodzi
i oni mają zupełnie inna technikę, niż ja .
I glinę taką fajną miał
-
nie zapytałam :(
-
tak, to te trójkąty, wyglądające z góry jak pas startowy
-
tak tam też byli, zapomniałam jak się nazywali. Tak jak w Egipcie szukali grobowców, najlepiej wodzów i kradli.
Teraz w Peru nie ma pieniędzy na ochronę, to tak jak na tym zdjęciu, leżą potłuczone garnki, porzucone kości, potrzebne były tylko ozdoby ze srebra i złota. -
nie miałabym nic przeciwko, chętnie :)
-
no nie pasami przypięli, troszkę je rozluźniłam, bo w ogóle do tego okienka bym nie dosięgła
-
chodzi o tego szejka z włóknami :)
-
wszystkie te linie są duże. opowiadali nam jak oni je rysowali takie równe
-
a nawet może być zakłócony, bo nikt tego nie pilnuje, brak kasy.
I w nocy można ukraść mumię, jak jakiś kolekcjoner sobie zażyczy -
i do tego strasznie się denerwował i pocił.
A mówił fajne rzeczy, bo sama chodzę do pracowni ceramicznej w Łodzi
i oni mają zupełnie inna technikę, niż ja .
I glinę taką fajną miał -
nie zapytałam :(
i ja ich nie widziałam