Otrzymane komentarze dla użytkownika lanka, strona 284

Przejdź do głównej strony użytkownika lanka

  1. lanka
    lanka (10.02.2011 11:34)
    No właśnie to nas dziwiło, może to zapiecie nie do sforsowania, poszedł rower koło zostało.
    To było zaraz po zjeździe z promu, może rower popłynał do Europy wsch?
  2. lanka
    lanka (10.02.2011 11:31)
    o tak, żeby pomóc bliźnim. Chociaż instrukcja sobie a turysta sobie.
    Rózne kamaszki widziałam na trasie, sandałki, jakiś obcasik, balerinki i parasolka :))
  3. lanka
    lanka (10.02.2011 11:28)
    Chyba sie zgadzam, bardziej podobał mi się ten niz ten w Urnes.
  4. lanka
    lanka (10.02.2011 11:17)
    na moje to łupinka
  5. lanka
    lanka (10.02.2011 11:12)
    a no nie spadł, i żony żaden tez nie chciał sie pozbyć.
  6. lanka
    lanka (10.02.2011 11:10)
    Wszystkie jak najbardziej prawdziwe, i wcięło mi zdjecia, gdzie w głębi w starówkowych domach
    był sklep dla bogatych Rosjan i Chińczyków i były całe skóry z głową niedźwiedzia polarnego, foki i wilka i pełno innych. Strasznie było patrzeć.
    Wcięło mi całą starówkę Begen i Stavanger, zrzuciłam na laptopa, a potem bum i nie ma. Zorientowałam sie w PL :(
  7. lanka
    lanka (10.02.2011 11:04)
    Chyba tak z wiatrem od cywilizacji, chosiaz przewodniczka mówiła, że to prehistoryczne "osady"
    ale ja stary badacz wypatrzyłam liście i szyszki brzozy, i to czarne to czasem taka maź była
  8. lanka
    lanka (10.02.2011 11:00)
    Dzieki za komentarze i odwiedziny.
    Do asta_77 drogi sa genialne i prędkość w zasadzie tylko jedna 60km, tylko te wybrane kawałki
    jak droga trolli i sam wjazd w okolicach Ovre Ardal pokręcony, ale da sie przeżyć, byle nie było tak jak u nas ulewa, mgła i ciemno.
    Pozdrawiam i zachecam.
  9. lanka
    lanka (10.02.2011 10:55)
    Do Trondheim nie dotarłam, niestety. Może nastepna wyprawa.
  10. asta_77
    asta_77 (10.02.2011 6:45)
    Świetna podróż - po obejrzeniu paru relacji na Kolumberze, też mnie kuszą te tereny, tylko perspektywa prowadzenia samochodu po tych górskich drogach trochę mnie przeraża. Zazdroszczę widokow w każdym razie. Pozdrawiam ;)