Otrzymane komentarze dla użytkownika lanka, strona 188

Przejdź do głównej strony użytkownika lanka

  1. lanka
    lanka (27.03.2012 0:47)
    ja tez, młodego "szargałam" od urodzenia, sam zaczął juz latać na różne kursy i wakacje, najpierw "bilet z opieką" a teraz sam. no i jak nie chciał być szargany, to zostawał w domu sam i psem się opiekował :)
  2. czarmir1
    czarmir1 (27.03.2012 0:45)
    ...ale coli też nie odmawiam na wakacjach... dobrze odrdzewia... ;-)
  3. lanka
    lanka (27.03.2012 0:43)
    coli nie tykam, i innych spritów,
    ale zgadzam się zmysły się wyostrzają przy kieliszeczku,
    lepiej przyroda wygląda :0
  4. czarmir1
    czarmir1 (27.03.2012 0:43)
    ...już mam to za sobą i mój syn już sam zaczyna podróżować na szczęście..., tak że "starzy" mają luz... ;-)
  5. voyager747
    voyager747 (27.03.2012 0:42)
    przyrody, tak... zwykle jest umc, umc, umc na plaży albo przy basenie
  6. czarmir1
    czarmir1 (27.03.2012 0:41)
    ...raczej też bez muzyczki, aby słuchać przyrody, a kieliszeczek poprawia słyszalność podobno... ;-)
  7. lanka
    lanka (27.03.2012 0:40)
    ta, i sie czeka kiedy podrosnie, lub robi wypady dalsze a latorośl u dziadków :
  8. czarmir1
    czarmir1 (27.03.2012 0:39)
    ...a z dzieckiem to już inna sprawa, czasami trzeba dostosować plany podróży do możliwości...
  9. voyager747
    voyager747 (27.03.2012 0:39)
    to ja z colą bardziej
  10. lanka
    lanka (27.03.2012 0:38)
    ja bez muzyczki, ale kieliszek do degustacji wina, to chętnie