Otrzymane komentarze dla użytkownika lanka, strona 17
Przejdź do głównej strony użytkownika lanka
-
i jeszcze ta wypłowiała nalepka na desce rozdzielczej. "jeśli przyjedzie spóźnony, to nie jest wina kierowcy"
-
dobrze kombinujesz, lżejszy to wiecej klientów upchnie i pod górke da radę, i mniej spali :)
-
tuk-tuka bierzesz dla siebie całego i kierwoca wiezie cie gdzie chcesz.
Colectivos - ma trasę np rynek Jequetepeque do rynek Pacasmayo.
wsiadasz i czekasz, aż zbierze się duża czyt maksymalna ilość klietnów, jest zrzutka i sie jedzie kolektywnie.
My byłysmy 3+ 1 dziewczyna lokalna ale my nie chciałysmy czekać i powiedziałysmy, że dorzucimy 2 sole (około 2 zł)
-
Si! seńor :)
wkleiłam w podrózy miejsce gdzie nikt z kolumberów nie był
i nawet nie ma go na mapie (choć to akurat zadarza się często)
-
to wszystko ten cmentarz, to na nim te widoki :)
-
prawda, lubię takich pomysłowych Dobromirów :)
-
a, widzisz! - wypasiony trawnik, w tle taki mniejszy blok.
Dalej nie weszłam bo strażnik pogonił, precz
-
fakt ładnie, ale gorąc tam był tak straszny, że chyba tych ładności wtedy nie doceniałam
-
ale ogladałam ostatnio jakis film. I juz wiem, że wkłada się tam całe trumny z jej właścicielem i że jak sie ma kasę, to można szanownego nieboszczyka zabalsamować. Na tym filmie synowie wyjeli zabalsamowanego tatusia razem z jego trumną, dali do kremacji i kwaterke spieniężyli za całkiem niezłe pieniądze.
-
nie komunalny, ale ci tu na froncie chyba wiecej grosza mieli, żeby rodzina po drabinie się nie wspinała.
na tym prywatnym trawniczki bardziej wypasione i nie było bloków cmentarnych
-
i jeszcze ta wypłowiała nalepka na desce rozdzielczej. "jeśli przyjedzie spóźnony, to nie jest wina kierowcy"
-
dobrze kombinujesz, lżejszy to wiecej klientów upchnie i pod górke da radę, i mniej spali :)
-
tuk-tuka bierzesz dla siebie całego i kierwoca wiezie cie gdzie chcesz.
Colectivos - ma trasę np rynek Jequetepeque do rynek Pacasmayo.
wsiadasz i czekasz, aż zbierze się duża czyt maksymalna ilość klietnów, jest zrzutka i sie jedzie kolektywnie.
My byłysmy 3+ 1 dziewczyna lokalna ale my nie chciałysmy czekać i powiedziałysmy, że dorzucimy 2 sole (około 2 zł)
-
Si! seńor :)
wkleiłam w podrózy miejsce gdzie nikt z kolumberów nie był
i nawet nie ma go na mapie (choć to akurat zadarza się często) -
to wszystko ten cmentarz, to na nim te widoki :)
-
prawda, lubię takich pomysłowych Dobromirów :)
-
a, widzisz! - wypasiony trawnik, w tle taki mniejszy blok.
Dalej nie weszłam bo strażnik pogonił, precz -
fakt ładnie, ale gorąc tam był tak straszny, że chyba tych ładności wtedy nie doceniałam
-
ale ogladałam ostatnio jakis film. I juz wiem, że wkłada się tam całe trumny z jej właścicielem i że jak sie ma kasę, to można szanownego nieboszczyka zabalsamować. Na tym filmie synowie wyjeli zabalsamowanego tatusia razem z jego trumną, dali do kremacji i kwaterke spieniężyli za całkiem niezłe pieniądze.
-
nie komunalny, ale ci tu na froncie chyba wiecej grosza mieli, żeby rodzina po drabinie się nie wspinała.
na tym prywatnym trawniczki bardziej wypasione i nie było bloków cmentarnych