Otrzymane komentarze dla użytkownika asta_77, strona 40
Przejdź do głównej strony użytkownika asta_77
-
nie ważne, potem się tłum rozchodzi:)
-
Z ogromną przyjemnością przeczytałam tę opowieść.
Mam bardzo ale to bardzo pozytywne doświadczenia z Kambodży. I takie sentymentalne wspomnienia bo to była moja pierwsza pozaeuropejska podróż.
Angkor Wat mnie zachwycił - faktycznie warto zerwać się rano na wschód słońca - potem te tłumy się rozpraszają i już ma się chwilę dla siebie.
Amok też mnie nie zachwycił, ale mnie ogólnie nie zachwyca azjatycka kuchnia (z wyjątkiem Singapuru) więc w sumie to nic dziwnego.
W Phnom Penh niestety nie byłam na Polach Śmierci - lało masakrycznie i się nie dało. Oglądałaś film "Pola śmierci"?
Jeśli czytasz po angielsku to bardzo polecam powieść "First they killed my father - a daughter of Cambodia remembers" - niesamowita relacja z tamtych dni oczami dziecka.
-
Aniu, Duży plus za dopracowany jak zawsze opis i ciekawe zdjęcia. Jutro się wczytam dokładniej... Pozdrawiam.
-
ja tam za bardzo wynalazków dziwnych nie lubię :)
-
Piękne ujęcie!
-
;)
-
i jakoś się nie dziwię ;)
-
;)
-
;)
-
Tak, te kabbodżańskie mają motorki i muszę przyznać, że wolę je od tych rowerowych - te pchane siłą ludzkich mięści jakoś mnie peszyły
-
nie ważne, potem się tłum rozchodzi:)
-
Z ogromną przyjemnością przeczytałam tę opowieść.
Mam bardzo ale to bardzo pozytywne doświadczenia z Kambodży. I takie sentymentalne wspomnienia bo to była moja pierwsza pozaeuropejska podróż.
Angkor Wat mnie zachwycił - faktycznie warto zerwać się rano na wschód słońca - potem te tłumy się rozpraszają i już ma się chwilę dla siebie.
Amok też mnie nie zachwycił, ale mnie ogólnie nie zachwyca azjatycka kuchnia (z wyjątkiem Singapuru) więc w sumie to nic dziwnego.
W Phnom Penh niestety nie byłam na Polach Śmierci - lało masakrycznie i się nie dało. Oglądałaś film "Pola śmierci"?
Jeśli czytasz po angielsku to bardzo polecam powieść "First they killed my father - a daughter of Cambodia remembers" - niesamowita relacja z tamtych dni oczami dziecka. -
Aniu, Duży plus za dopracowany jak zawsze opis i ciekawe zdjęcia. Jutro się wczytam dokładniej... Pozdrawiam.
-
ja tam za bardzo wynalazków dziwnych nie lubię :)
-
Piękne ujęcie!
-
;)
-
i jakoś się nie dziwię ;)
-
;)
-
;)
-
Tak, te kabbodżańskie mają motorki i muszę przyznać, że wolę je od tych rowerowych - te pchane siłą ludzkich mięści jakoś mnie peszyły